Na starcie rynek zdawał się ignorować presję wzrostową z otoczenia i w pierwszych wymianach zwyżce DAX-a towarzyszył spadek WIG20, ale po godzinie popyt pozbierał siły i z konsolidacji w rejonie oporu na 2154 pkt. zrobił się wymarsz indeksu w rejon 2172 pkt. W kolejnych godzinach apetyty byków były jednak hamowane przez konsolidacyjną postawę DAX-a i S&P500, co w finale pozwoliło na zakończenie sesji zwyżką WIG20 o 0,52 procent przy spadku DAX-a o 0,09 procent i zwyżce S&P500, w czasie zamykania sesji przez Warszawę, o około 0,1 procent. Pod względem technicznym sesja może jawić się jako częściowo konsolidacyjna, ale elementem najważniejszym jest wyniesienie WIG20 w rejon 2165 pkt. i zbliżenie indeksu na odległość 35 punktów do strefy oporów w rejonie 2200 pkt. Przy zmienności WIG20 mierzonej ATR z 14 sesji na poziomie 34 punktów poziom 2200 pkt. jest do sięgnięcia w perspektywie jednej poprawnej sesji. Bez wątpienia potrzeba do tego dobrej postawy giełd bazowych, które dziś nie pozwoliły bykom na poważniejsze zbliżenie do kolejnej psychologicznej bariery. Niezależnie od tego rozdanie potwierdza przewagę byków budowaną na wcześniejszych sukcesach popytu w rejonach 2000 pkt. i 2100 pkt., gdzie połamane opory zmieniły się w aktywne wsparcia. Z obowiązku należy odnotować, iż środa była również debiutem spółki Pepco. Rynek zaskoczył wielu optymizmem i ulokował akcje w rejonie 42 złotych przy zwyżce o 12,5 procent. Obrót na akcjach debiutanta wyniósł ponad 800 mln złotych, więc również na tym polu można mówić o optymizmie rynku wyrażanym optymistycznym podejściem do nowych walorów.

Adam Stańczak

Analityk DM BOŚ

Wydział Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.