Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Już od sześciu miesięcy fundusze inwestycyjne zarządzane przez TFI wydają na zakupy polskich akcji więcej, niż sprzedają.
„Na podstawie przepływów netto do poszczególnych kategorii funduszy inwestycyjnych szacujemy, że łącznie TFI kupiły w styczniu akcje na GPW za około 194 mln zł” – wyliczyli analitycy Trigon DM. Oznacza to, że w ciągu ubiegłych sześciu miesięcy fundusze inwestycyjne wydały netto około 823 mln zł na polskie akcje. Najmocniejszy pod tym względem był w tym okresie grudzień, gdy przewaga zakupów wyniosła 252 mln zł. Przypomnijmy jednak, że w całym ubiegłym roku – w związku z umorzeniami – fundusze inwestycyjne sprzedały netto akcje za 471 mln zł. W tym samym okresie otwarte fundusze emerytalne zakupiły polskich akcji za przeszło 2,5 mld zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Towarzystwo zaoferuje klientom usługę zarządzania aktywami dla zamożnych klientów.
Tak dużych napływów do funduszy dłużnych jak w maju nie było od jesieni zeszłego roku. Co ciekawe, rośnie apetyt na ryzyko w ramach tej kategorii produktów.
Ponad 90 proc. z funduszy polskich akcji uniwersalnych i 104 proc. z funduszy akcji małych i średnich spółek – na pozór takich zysków trudno oczekiwać ze zdywersyfikowanych portfeli, a jednak właśnie tak prezentują się pięcioletnie wyniki wspomnianych funduszy. I mowa tylko o średnich.
Ostatnie lata przypomniały, że przemiany na świecie mogą być bodźcem do dynamicznego wzrostu gospodarki i lokalnego rynku akcji, ale nieraz sprawiają też spory zawód inwestorom. Nie tylko z tej perspektywy Polska mimo wszystko wygląda atrakcyjnie.
W maju zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych wypracowała zyski. Pazur pokazały portfele spółek amerykańskich i rynków rozwiniętych, ale z wynikami po pięciu miesiącach część z nich wciąż ma problem. Na GPW wciąż trwała sielanka.
Mało który składnik aktywów dał w tym roku zarobić więcej od polskich akcji, a w tej samej kategorii wagowej tego rodzaju fundusze odjeżdżają konkurencji. Niestety, jednocześnie widmo korekty jest coraz bliższe.