W lipcu klienci mniej chętnie inwestowali w fundusze inwestycyjne, a łączne saldo sprzedaży było najniższe od kilkunastu miesięcy. Był to skutek z jednej strony wycofywania oszczędności z funduszy dłużnych, ale także mniejszych niż dotąd wpłat do bardziej ryzykownych strategii. Cały czas ważną pozycją na liście napływów do TFI są fundusze pracowniczych planów kapitałowych.

Jak wyliczył Trigon DM, w poprzednim miesiącu spadły napływy do większości wysokomarżowych kategorii funduszy inwestycyjnych, a tylko fundusze stabilnego wzrostu i PPK mogą pochwalić się lepszym miesiącem w porównaniu z czerwcem. „W funduszach akcji polskich wystąpiły wręcz odpływy (71 mln zł netto w porównaniu z 233 mln zł przewagi wpłat w czerwcu), po raz pierwszy od marca 2021 r." – wyliczył Maciej Marcinowski, analityk Trigon DM. Na wysokim poziomie (504 mln zł) utrzymywały się z kolei napływy do funduszy akcji zagranicznych, ale były niższe miesiąc do miesiąca o 125 mln zł. Łączne napływy do pozostałych kategorii, po części związanych z rynkiem akcji, były w zeszłym miesiącu o 100 mln zł niższe niż w czerwcu i wyniosły 1,2 mld zł.

Odpływ kapitału z funduszy bezpiecznych był na podobnym poziomie co w czerwcu i sięgnął około 1,1 mld zł. Łączne napływy do funduszy rynku kapitałowego spadły do 0,7 mld zł i były najniższe od maja 2020 r. Według Trigona DM do funduszy PPK zarządzanych przez TFI wpłynęło w lipcu 368 mln zł, natomiast dla całego rynku PPK mogło to być około 440 mln zł.

GG Parkiet

Jak ostudzenie nastrojów klientów TFI przełożyło się na popyt funduszy? Marcinowski szacuje, że TFI w lipcu zakupiły akcje na GPW za około 398 mln zł. Poprzednie miesiące były zdecydowanie lepsze – w czerwcu TFI wydały na polskie akcje 702 mln zł, w maju 579 mln zł, a w kwietniu 644 mln zł. paan