Jak podano, kontrola była konsekwencją poprzednich działań NIK, dotyczących badania działalności organów i instytucji państwowych wobec GetBacku oraz podmiotów oferujących jej papiery wartościowe i ją audytujących. Wówczas stwierdzono m.in., że instytucje państwowe nie zapewniły skutecznej ochrony konsumentów przed niezgodną z prawem działalnością windykatora.
NIK oceniła tym razem, że działania Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wobec wybranych podmiotów funkcjonujących na rynku funduszy inwestycyjnych były wykonywane zgodnie z przepisami. Izba dostrzegła jednak nieprawidłowości – działania nierzetelne dotyczące analiz mających zapewnić ochronę uczestników rynku oraz przy działaniach kontrolnych i sankcyjnych. NIK wskazała na słabości systemowe nadzoru, które w konsekwencji mogą doprowadzić do zbyt późnej i nieadekwatnej reakcji na nieprawidłowości w działalności nadzorowanych podmiotów. Pozytywnie zostały ocenione starania UKNF o wzmocnienie nadzoru oraz udział w pracach legislacyjnych, wzmacniających nadzór i ochronę inwestorów oraz prowadzoną przez UKNF działalność edukacyjną.
"NIK sformułowała szereg wniosków do przewodniczącego KNF. Dotyczą one modyfikacji systemów sprawozdawczych, wprowadzenia procedur planowania kontroli, doboru kontrolowanych podmiotów, rozszerzenia zakresu informacji prezentowanych w cyklicznych dokumentach UKNF dotyczących TFI, prezentowania w cyklicznych dla KNF opisu najważniejszych stwierdzonych nieprawidłowości oraz uzupełnienie wprowadzonej w 2020 r. instrukcji dotyczącej kontroli funduszy" - czytamy we wtorkowym oświadczeniu Najwyższej Izby Kontroli.
Jak podano, NIK sformułowała też dwa wnioski legislacyjne. Pierwszy dotyczy rozszerzenia w przepisach prawa katalogu nieprawidłowości, w przypadku których dopuszczalne jest objęcie sankcjami osób bezpośrednio odpowiedzialnych za ich powstanie. W drugim NIK proponuje liberalizację przepisów dotyczących ochrony tajemnic zawodowych UKNF w celu ułatwienia poszkodowanym inwestorom dochodzenia roszczeń przed sądami powszechnymi. paan