Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Fundusze surowców to w ostatnim czasie dynamicznie rosnąca grupa produktów, zarówno jeśli chodzi o ich liczbę, jak i aktywa. W tym roku zainteresowanie takimi produktami jest zdecydowanie większe niż w dwóch poprzednich – w ciągu 10 miesięcy klienci wpłacili do takich fundu-szy około 1,5 mld zł.
Surowcowy fundusz Uniqi TFI będzie budował portfel z akcji spółek związanych z wydobyciem złota. Jak tłumaczy Rafał Grzeszyk, młodszy za-rządzający, Uniqa TFI, Uniqa Akcji Rynku Złota nie ma oficjalnego benchmarku, aczkolwiek punktem odniesienia przy wyborze spółek będzie indeks NYSE Arca Gold Miners. – W odróżnieniu od indeksu, nie będziemy inwestować w spółki notowane poza obszarem OECD, które stanowią około 12 proc. indeksu. Naszym zdaniem ryzyko polityczne związane z inwestowaniem w spółki notowane na rynkach OECD jest znacznie niższe. Dodatkowo spółki z tego obszaru przestrzegają wyższych standardów ładu korporacyjnego – zauważa Grzeszyk. – Spółki wydobywcze mają wyższą tzw. betę niż cena samego złota. Innymi słowy, akcje spółek wydobywczych często silnie reaguje na wahania surowca. W okresach pro-sperity na rynku złota pozwala to osiągnąć jeszcze lepsze wyniki inwestycyjne niż na samym złocie. Niestety, w okresach spadku notowań złota przedsiębiorstwa z tego sektora powinny tracić na wycenie więcej niż sam surowiec – komentuje zarządzający Uniqi TFI.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Towarzystwo zaoferuje klientom usługę zarządzania aktywami dla zamożnych klientów.
Tak dużych napływów do funduszy dłużnych jak w maju nie było od jesieni zeszłego roku. Co ciekawe, rośnie apetyt na ryzyko w ramach tej kategorii produktów.
Ponad 90 proc. z funduszy polskich akcji uniwersalnych i 104 proc. z funduszy akcji małych i średnich spółek – na pozór takich zysków trudno oczekiwać ze zdywersyfikowanych portfeli, a jednak właśnie tak prezentują się pięcioletnie wyniki wspomnianych funduszy. I mowa tylko o średnich.
Ostatnie lata przypomniały, że przemiany na świecie mogą być bodźcem do dynamicznego wzrostu gospodarki i lokalnego rynku akcji, ale nieraz sprawiają też spory zawód inwestorom. Nie tylko z tej perspektywy Polska mimo wszystko wygląda atrakcyjnie.
W maju zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych wypracowała zyski. Pazur pokazały portfele spółek amerykańskich i rynków rozwiniętych, ale z wynikami po pięciu miesiącach część z nich wciąż ma problem. Na GPW wciąż trwała sielanka.
Mało który składnik aktywów dał w tym roku zarobić więcej od polskich akcji, a w tej samej kategorii wagowej tego rodzaju fundusze odjeżdżają konkurencji. Niestety, jednocześnie widmo korekty jest coraz bliższe.