Branża foreksowa szykuje się do zmiany reguł gry

Wiele domów maklerskich jeszcze przed 1 sierpnia dostosuje swoje platformy do wymogów stawianych przez europejskiego regulatora.

Publikacja: 24.07.2018 05:05

Branża foreksowa szykuje się do zmiany reguł gry

Foto: AFP

Brokerzy foreksowi rozpoczęli już odliczanie. 1 sierpnia wchodzą bowiem w życie nowe przepisy dotyczące oferowania usług na szeroko rozumianym rynku forex, których autorem jest europejski regulator (ESMA). Co prawda nowe obostrzenia na początku będą funkcjonowały przez trzy miesiące, jednak możliwe, a nawet wielce prawdopodobne jest, że ESMA zdecyduje się na wydłużenie tego okresu. Tak czy inaczej branża forex w napięciu czeka na to, co się wydarzy.

Ciągle pod górkę

Brokerzy foreksowi do regulacji nie mają szczęścia. Od dobrych kilku lat branża jest na celowniku regulatorów. Swoje pięć groszy dorzuciła również Komisja Nadzoru Finansowego, która kilka lat temu przeforsowała m.in. pomysł cięcia dźwigni finansowej. Obecnie w Polsce maksymalny poziom lewara wynosi 1 do 100 (chociaż Komisja pierwotnie chciała, aby był on jeszcze niższy), jednak od 1 sierpnia zgodnie z unijnymi regulacjami będzie on jeszcze mniejszy. Osoby handlujące walutami będą mogły korzystać maksymalnie z dźwigni 1 do 30. Dla kontraktów opartych na głównych surowcach dźwignia zostanie obcięta do poziomu 1 do 20, dla kontraktów opartych na akcjach do 1 do 5. Najbardziej ucierpią inwestorzy handlujący kontraktami na kryptowaluty. W tym przypadku dźwignia ma spaść 1 do 2.

Już w momencie pojawienia się samego pomysłu dotyczącego ograniczenia dźwigni na rynku zawrzało. Protestowali sami inwestorzy, brokerzy, jak również i organizacje branżowe.

Foto: GG Parkiet

„Inwestorzy indywidualni nie są przygotowani na tak drastyczne ograniczenie dźwigni finansowej na rynku CFD, jakie ESMA wprowadza dzisiaj poprzez interwencję produktową. Obniżenie lewara w praktyce może oznaczać przejście inwestorów indywidualnych do podmiotów poza jurysdykcją Unii Europejskiej, np. z Australii, Ameryki Środkowej i Południowej czy Rosji, a w konsekwencji wygaszanie europejskiego rynku CFD. W świetle opublikowanych przez ESMA danych na temat spadku liczby reklamacji składanych przez klientów indywidualnych dotyczących usług na rynku CFD, takie podejście europejskiego nadzorcy jest tym bardziej niezrozumiałe i może okazać się szkodliwe dla rynku, szczególnie przy bardzo krótkim czasie na wprowadzenie zmian" – argumentowała m.in. Izba Domów Maklerskich. Oczywiście im bliżej wejścia w życie unijnych regulacji tym napięcie systematycznie rośnie.

– W negatywnym scenariuszu może być kilka stratnych grup. Przede wszystkim mogą być to klienci, którzy zaczną szukać wyższych dźwigni u nieregulowanych brokerów, zarejestrowanych w rajach podatkowych. Klienci, którzy tam zarobią pieniądze, nie będą rozliczać się z polskim fiskusem. Inwestorzy, którzy zostaną na rynku, zapewne będą musieli także zmienić swoją strategię inwestycyjną, która dopasowana była do różnych poziomów dźwigni finansowej – tłumaczył ostatnio w Parkiet TV Adam Narczewski, dyrektor Admiral Markets w Polsce.

Wcześniejsza zmiana

Wydaje się więc, że zmiany na rynku są nieuniknione chociaż, w którym dokładnie kierunku one pójdą, chyba nikt do końca nie jest w stanie przewidzieć. Czy faktycznie czeka nas trzęsienie ziemi? Jak na nowe regulacje zareagują inwestorzy?

Pierwsze efekty będzie można zauważyć jeszcze przed 1 sierpnia. Wielu krajowych brokerów wprowadza u siebie zmiany przed tym terminem. Mają one obowiązywać już od poniedziałku 30 lipca, a wszystko po to, aby jak najpłynniej przejść do rzeczywistości, którą zafundowała wszystkim ESMA.

Forex
Bitcoin znów zaczyna spoglądać w stronę 100 tys. USD
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Forex
Ropa odbiła od dołków, ale jej problemy się jeszcze nie skończyły
Forex
Złoto w korekcie, ale nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa
Forex
Prawie 4500 USD za uncję złota?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Forex
Nawet uspokojenie nastrojów na rynkach może nie pomóc złotemu
Forex
Inwestorzy na rynku ropy naftowej czekają na rozstrzygnięcia w sprawie ceł