Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jak wskazuje Paweł Śliwa, analityk DM mBanku, długoterminowa analiza techniczna tej waluty nie napawa optymizmem. - Ostatnie trzy lata upłynęły pod znakiem korekty, ale kształt który pojawił się na wykresie przypomina formację flagi. Są to dwie równoległe linie skierowane przeciwko trendowi. Taki układ sygnalizuje rychły powrót do trendu, czyli dalsze umocnienie dolara. Drugie półrocze 2018 roku było właśnie popisem możliwości popytowej strony rynku - wskazuje Śliwa. Jak dodaje szczególnego znaczenia w przypadku pary USD/ZAR nabrał okrągły poziom 14,00. - Ostatnim wsparciem, które pozwalało na szybką kontynuację deprecjacji ZAR była właśnie równa wartość 14,00. Aktualnie, cena zeszła poniżej tego poziomu co oddala w czasie potencjalne wzrosty i może przyczynić się do testu kolejne strefy 12,70. Mocno wyprzedany wskaźnik stochastyczny daje nadzieje, że jeszcze wszystko nie jest stracone i ruch powrotny do strefy 14,00 jest realny - twierdzi Śliwa. Jego zdaniem to właśnie przy tym poziomie rozegra się przyszłość USD/ZAR. - Odbicie „jak od sufitu" potwierdzi dominację podaży i przyspieszy ruch do wsparcia 12.70. Alternatywa to duża biała świeca, która przeskakuje przez tą podażową barierę i otwiera drogę do realizacji scenariusza zakładającego umocnienie dolara - uważa Śliwa.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.