Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mniejszościowi akcjonariusze Elektrimu, spółki do 2008 r. notowanej na giełdzie i do tej pory posiadającej status firmy publicznej, kontrolowanej przez Zygmunta Solorza, założyciela Polsatu, drugi raz wyjdą na ulice. Jak napisał w e-mailu przewodniczący Porozumienia Akcjonariuszy Elektrimu Daniel Olechnowicz, 6 października 150–200 osób zamierza uczestniczyć w manifestacji w Warszawie.
„Chcemy wyrazić publiczny protest przeciwko naruszaniu praw akcjonariuszy mniejszościowych przez akcjonariusza większościowego Zygmunta Solorza oraz organy spółki Elektrim S.A., wyrazić sprzeciw wobec wyprowadzaniu majątku spółki do podmiotów powiązanych, zwrócić uwagę opinii publicznej na nieprawidłowości i patologie na rodzimym rynku kapitałowym oraz zaznaczyć konieczność odpowiedniego nadzoru instytucjonalnego nad spółkami publicznymi” – napisał Olechnowicz.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
271 mln zł, 35 zł za sztukę, dostanie za akcje spółki produkującej tkaniny specjalistyczne i odzież ochronną dla służb mundurowych założyciel - Andrzej Tabaczyński. Znakomitą część walorów kupią inwestorzy instytucjonalni.
W rozwoju przeszkadza też nieprzewidywalność regulacji, wysokie ceny energii i presja kosztów. W tej sytuacji duże nadzieje wiązane są z wprowadzaniem na rynek innowacyjnych i wysokomarżowych produktów oraz z aktywnością na rynku fuzji i przejęć.
Podczas piątkowego zgromadzenia będzie głosowana uchwała w sprawie nabycia do 125 tys. walorów po cenie z przedziału 200–400 zł. Papiery mogą m.in. posłużyć do realizacji programu motywacyjnego.
Podczas piątkowego walnego zgromadzenia będzie przeprowadzone głosowanie uchwały dotyczącej nabycia do 125 tys. walorów po cenie z przedziału 200-400 zł. Papiery mogą m.in. posłużyć do realizacji programu motywacyjnego lub zapłaty za inne aktywa.
W ubiegłym roku firmy wsparły sport 1,46 mld zł. To wzrost o 7,9 proc. Jeszcze mocniej zwyżkowała liczba umów o wartości powyżej 1 mln zł. Najwięcej wydatkowały firmy z branży energetyczno-paliwowej. Gros środków poszedł na piłkę nożną.
Postulat KNF dotyczący usunięcia obowiązkowej publikacji raportów kwartalnych podzielił rynek. Pomysł nadzoru popierają SEG i organizacje biznesowe jak Lewiatan. Natomiast głośny sprzeciw płynie ze strony inwestorów, analityków i zarządzających.