Orco notowane jest na giełdach w Paryżu, Pradze, Warszawie i Budapeszcie. Deweloper ostatnio uzyskał w paryskim sądzie na pół roku ochronę przed wierzycielami ze względu na trudną sytuację finansową spowodowaną trudną sytuacją na rynku nieruchomości i kredytowym.

Według portalu ihned.cz prezes spółki Jean-Francois Ott nie sprecyzował z której giełdy chciałby wycofać jej akcje. Wyraził jedynie nadzieję, że deweloper nadal będzie notowany w Pradze. Później w rozmowie z PAP wykluczył także opuszczenie parkietu w Warszawie. "Warszawa jest dla nas ważnym rynkiem, mamy tu wielu inwestorów" - powiedział.

Jednocześnie poinformował, że planuje pozyskanie inwestorów dla dokończenia wartego 30 mld koron czeskich, czyli 3,5 mld dolarów, kompleksu komercyjno-mieszkaniowego na terenie dawnej stacji kolejowej Bubny w Pradze.

Orco w środę z kilkutygodniowym opóźnieniem ogłosiło wyniki za 2008 rok. Skonsolidowana strata netto wyniosła 391 milionów euro, znacznie więcej niż oczekiwali analitycy. Mimo to kurs akcji spółki w Warszawie do godziny 12.45 wzrósł o 11,9 proc., do 22,05 zł.