Potwierdziły się informacje „Parkietu” o tym, że biotechnologiczna firma od czerwca rozpocznie grupowe zwolnienia. Jak ustaliliśmy, spółka zawiadomiła już o tym Powiatowy Urząd Pracy. Załoga Biotonu, która liczy teraz 635 osób, zostanie zmniejszona o 170 pracowników. Redukcja zatrudnienia wyniesie więc blisko 27 proc.
[srodtytul]Element naprawy[/srodtytul]
Zarząd przyznaje, że przyczyną zwolnień grupowych jest pogorszenie sytuacji ekonomicznej firmy. W zawiadomieniu do Powiatowego Urzędu Pracy podkreśla, że „zachodzi też potrzeba racjonalizacji i optymalizacji struktur organizacyjnych i zatrudnienia w spółce poprzez likwidację części stanowisk pracy, w szczególności poprzez ich łączenie lub nowy zakres czynności”. Zarząd oczekuje, że w wyniku tych działań „zwiększy się efektywność pracy na stanowiskach, które pozostaną w strukturze organizacyjnej spółki”.
Janusz Guy, prezes Biotonu, na konferencji w ubiegłym tygodniu, prezentując strategię rozwoju spółki nie wspominał o zwolnieniach grupowych. Teraz przedstawiciele firmy też niechętnie mówią o redukcji zatrudnienia. – Strategia zaprezentowana przez zarząd zakłada dyscyplinę w zarządzaniu finansowym i budowanie wartości dla akcjonariuszy poprzez aktywną realizacje trzech kluczowych kierunków: poprawę kondycji finansowej, przeprowadzenie restrukturyzacji oraz umocnienie pozycji rynkowej (...)– tyle napisała w oświadczeniu dla „Parkietu” Danuta Raczkiewicz-Chenczke, rzecznik prasowy firmy.
[srodtytul]Duża skala zwolnień[/srodtytul]