Dzisiaj na warszawskim parkiecie zadebiutują akcje Asseco South Eastern Europe (ASEE). Będzie to już czwarta spółka ze stajni Asseco notowana na warszawskiej giełdzie. Do obrotu trafi 46,96 mln walorów o nominale 10 zł każdy. Firma nie przeprowadziła typowej oferty publicznej.
[srodtytul]Skoncentrowany akcjonariat[/srodtytul]
ASEE powstało na bazie siedmiu średniej wielkości spółek informatycznych działających w krajach bałkańskich. Polska firma (centrala ASEE mieści się w Rzeszowie) kontroluje w nich po 100 proc. kapitału.
Głównym akcjonariuszem „bałkańskiej” firmy jest Asseco Poland, które kontroluje 56,4 proc. kapitału. Pozostałe walory należą do byłych właścicieli spółek przejętych przez ASEE (28,9 proc. papierów), Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (10,2 proc.) oraz polskich instytucji finansowych (4,5 proc.). – Akcje ASEE, przy tak dużej koncentracji kapitału, będą mało płynne – uważa Milena Olszewska, analityk ING Securities.
Przedstawiciele Asseco Poland deklarują, że nie mają żadnych planów dotyczących zmniejszania zaangażowania w ASEE. Długoterminowym akcjonariuszem jest EBOiR. Również „bałkańscy” inwestorzy jeszcze przez kilka miesięcy nie mogą upłynniać papierów ASEE. W tej sytuacji w wolnym obrocie będą jedynie walory, które pod koniec czerwca trafiły do krajowych instytucji finansowych. Fundusze nabyły wówczas 2,1 mln akcji po 14 zł.