Bioton: Moglibyśmy sprzedać antybiotyki

Wywiad „Parkietu” z Ryszardem Krauze, przewodniczącym rady nadzorczej i głównym akcjonariuszem Biotonu

Publikacja: 07.11.2009 10:08

Bioton: Moglibyśmy sprzedać antybiotyki

Foto: GG Parkiet, Andrzej Cynka A.C. Andrzej Cynka

[b]Janusz Guy, prezes Biotonu, zrezygnował z pełnionej funkcji. Dlaczego?[/b]

Rada nadzorcza Biotonu przyjęła rezygnację Janusza Guya z pełnienia funkcji prezesa zarządu z powodów osobistych. Chciałbym podziękować prezesowi Guyowi za blisko roczne zaangażowanie w Bioton, za wkład włożony w rozpoczęcie procesu restrukturyzacji i zmiany strategii spółki.

[b]Wiele mówiło się o konflikcie pomiędzy Januszem Guyem a radą nadzorczą? Ile w tych doniesieniach było prawdy?[/b]

Nie ma żadnego konfliktu. Takie wrażenie mogło powstać ze względu na pewne niezadowolenie z powodu przebiegu procesu restrukturyzacji wśród pracowników pionów produkcji i kontroli jakości, czyli najważniejszych działów Biotonu. Alarmowali członków rady nadzorczej o możliwych zagrożeniach z tym związanych. Sam proces restrukturyzacji oceniam w dużej mierze jako niezbędny i korzystny dla spółki.

[b]Nowym prezesem został Sławomir Ziegert. Jak Pan uzasadni ten wybór?[/b]

Z powołaniem na prezesa zarządu Sławomira Ziegerta wiążę duże nadzieje. Ma on unikalne i bardzo cenne doświadczenie w branży farmaceutycznej i głęboką wiedzę w obszarze biotechnologii. To ważne – jest nie tylko doświadczonym menedżerem, ale rozumie też specyfikę spółki biotechnologicznej.

[b]Co dalej z restrukturyzacją Biotonu? Czy będzie przeprowadzana?[/b]

Jednym z głównych zadań, które rada wyznaczyła nowemu prezesowi, będzie nie tyle dokończenie restrukturyzacji, ile jej przyspieszenie. Chcielibyśmy zakończyć ten złożony proces w tym roku.

[b]Co trzeba jeszcze zrobić?[/b]

Jest wiele obszarów zmian. Będziemy je definiować także w procesie budżetowania, który obecnie trwa w grupie kapitałowej Biotonu. To będzie baza do wypracowania pełnej strategii i zaprezentowania jej rynkowi przed końcem roku.

[b]SciGen, spółka zależna Biotonu, nie zarabia i tylko obciąża grupę. Kiedy to się zmieni? [/b]

Chcemy, by od 2010 roku Grupa SciGen – obejmująca spółki w Singapurze, Izraelu i Indiach zaczęła przynosić zyski do skonsolidowanych wyników Biotonu, sprzedając polską insulinę, jak i hormon wzrostu w regionie Azji i Pacyfiku. Grupa SciGen musi się samodzielnie finansować i takie zadanie zostało postawione przez radę zarządowi Biotonu. Naszym celem jest uzyskanie dodatnich przepływów i wyników.

[b]Jaka jest przyszłość fabryki w Indiach produkującej insulinę?[/b]

Finalizujemy joint venture w Indiach w oparciu o zakład produkcyjny SciGenu w Pune. Dzięki dokończeniu budowy fabryki, którą sfinansuje nasz partner – firma Marvel, będziemy mogli sprzedawać produkowaną tam insulinę na tzw. rynkach nieregulowanych, głównie w Afryce i Ameryce Łacińskiej. Liczymy, że w 2011 roku odnotujemy istotny wzrost przychodów z tych rynków, na których Marvel posiada już ponad 30 rejestracji produktowych.

[b]Czy fabryka szczepionki przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B też pozyska partnera?[/b]

Szczepionka jest teraz wytwarzana w spółce SciGenu w Izraelu. Prowadzimy rozmowy w sprawie sprzedaży licencji na jej produkcję partnerom z Chin – dużym chińskim koncernem oraz jedną z największych na świecie firm farmaceutycznych. Są zainteresowani zarówno lokalną produkcją szczepionki z wykorzystaniem naszego zakładu w Chinach oraz jej sprzedażą na całym rynku azjatyckim. Szukamy również we współpracy z międzynarodową firmą doradczą partnera do „komercjalizacji” szczepionki na innych rynkach.

[b]Kolejna spółka z grupy, Biopartners, pracująca nad nowymi produktami, też generuje duże straty. Kiedy uda jej się zarejestrować lek?[/b]

Głównym zadaniem dla Biopartners jest jak najszybsze złożenie w EMEA (Europejska Komisja ds. Leków) dossier rejestracyjnego na hormon wzrostu o przedłużonym działaniu i jednocześnie maksymalne ograniczenie kosztów stałych. Produkt ten ma ogromny potencjał rynkowy ze względu na fakt, że jest jedynym tego typu produktem na świecie. Ma szansę wejść na rynek 2–3 lata przed konkurencją i już dziś pracujemy nad jego komercjalizacją. Chcemy również – we współpracy z partnerem – rozpocząć rejestrację innego innowacyjnego leku – interferonu beta w Rosji. Oba te procesy nie będą się wiązały z dużymi kosztami dla Biopartners, gdyż podstawowe nakłady na oba produkty zostały już wcześniej poniesione. Jest duża szansa, że w stosunkowo krótkim czasie uda nam się wprowadzić interferon beta na rosyjski rynek.

[b]Kiedy może się rozpocząć proces rejestracji analogu insuliny (długo działający odpowiednik insuliny, jest mniej uciążliwy dla pacjenta)? [/b]

Nad analogiem insuliny pracujemy w Biotonie już od kilku lat. Planujemy w okresie dwunastu miesięcy rozpocząć proces rejestracji tego produktu na dużym i perspektywicznym rynku poza Unią Europejską

[b]Na jakim?[/b]

Mogę powiedzieć tylko tyle, że jest to duży i bardzo przyszłościowy rynek.

[b]Co z kolejnymi kontraktami na dystrybucję insuliny. Mówiło się o Rosji, o krajach azjatyckich? [/b]

Rozmowy w sprawie kolejnych kontraktów na dystrybucję insuliny są bardzo zaawansowane. W 2010 rok powinniśmy już wejść ze sprzedażą w Rosji i niektórych krajach Azji – przede wszystkim Indiach – na bazie umowy dystrybucyjnej z jednym z największych koncernów farmaceutycznych. Mocno pracujemy nad wzmocnieniem obecności Biotonu na Ukrainie. Już w tym roku spodziewamy się pierwszych sprzedaży insulin, a przyszły rok – na bazie współpracy z naszymi ukraińskimi partnerami – wygląda bardzo obiecująco. Rozmawiamy też o rozwiązaniu problemu inwestycji w Indarze (Bioton ma niecałe 30 proc. udziałów w tej ukraińskiej spółce, chciał przejąć nad nią kontrolę, ale to się nie udało – red.). Po raz pierwszy od dłuższego czasu widać realną perspektywę wyjścia z impasu.

[b]Jaką perspektywę?[/b]

Za wcześnie, by podawać szczegóły

[b]Czy Bioton będzie rozwijał produkcję antybiotyków? [/b]

Analizujemy wspólnie z zarządem i doradcami naszą strategię w dziedzinie dalszego rozwoju antybiotyków. To rzeczywiście nie jest core-business Biotonu. Przyszłością jest rozwój w obszarze biotechnologii. Dalszy rozwój antybiotyków wymaga istotnych nakładów w rozszerzenie portfela produktów i jednocześnie rozwinięcia sił sprzedażowych. Sama sprzedaż antybiotyków nie jest wysoce rentowna. Dlatego poważnie rozważamy znalezienie partnera handlowego, który ma już dobrze rozwiniętą sieć dystrybucji w Polsce, i powierzenie mu sprzedaży naszych produktów. Jednym z analizowanych scenariuszy jest również sprzedaż zorganizowanej części przedsiębiorstwa produkującej antybiotyki. Pozyskaną gotówkę moglibyśmy zainwestować w rozwój sprzedaży bardzo rentownej insuliny czy innych produktów biotechnologicznych.

[b]Kiedy i za ile Bioton mógłby sprzedać segment antybiotyków? Z naszych informacji wynika, że interesuje się nim Polpharma należąca do Jerzego Staraka?[/b]

Na tym etapie nie mogę podawać żadnych informacji.

[b]Bioton informował, że chce zredukować swoje zadłużenie w bankach. Jak idzie ten proces?[/b]

Deklaracje składane rynkowi są wypełniane. Nowy rok Bioton rozpocznie jako bardzo zrestrukturyzowana i stabilna firma z zadłużeniem na poziomie niższym niż 100 mln zł, i, co najważniejsze, z podpisanymi kontraktami na sprzedaż insuliny na kluczowych rynkach Chin, Indii i Rosji oraz perspektywą uzyskania drugiego flagowego produktu – hormonu wzrostu o przedłużonym działaniu.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?