Inwestorzy zareagowali w ten sposób na słabe wyniki finansowe. Podczas gdy najbardziej pesymistycznie nastawieni analitycy zakładali kwartalną stratę rzędu 9 mln euro (główna waluta rozliczeniowa GTC), spółka zamknęła kwartał 33 mln euro straty przypadającej na akcjonariuszy jednostki dominującej. Przychody operacyjne wyniosły 33,4 mln euro (35,7 mln euro w III kw. 2008 r.).
Spółka zaskoczyła rynek skalą spadku wyceny ukończonych projektów (wynikającą ze wzrostu rynkowych stóp kapitalizacji i spadku stawek czynszu). Ich wartość zmalała o 96,8 mln euro, co zostało tylko częściowo zrekompensowane poprzez przeszacowanie właśnie ukończonych i znajdujących się w realizacji inwestycji. W efekcie saldo aktualizacji wyceny nieruchomości było ujemne i wyniosło 48,4 mln euro.
Powyższe straty mają jednak wyłącznie charakter księgowy, chyba że nieruchomościowa spółka zdecyduje się sprzedać projekty poniżej ich wcześniejszej wyceny. Na to się jednak nie zanosi. GTC ma odległą zapadalność większości kredytów i nie jest zmuszone do upłynniania aktywów.