– Właściciele firm wstrzymują się ze sprzedażą, licząc na poprawę koniunktury gospodarczej i wzrost wycen. To powoduje, że nie podchodzą zbyt entuzjastycznie do rozmów z potencjalnymi kupcami – mówi Artur Rawski, wiceprezes NFI Jupitera. Dodaje, że plany funduszu dotyczące istotnej przebudowy posiadanego portfela, polegające zarówno na sprzedaży udziałów i akcji w niektórych firmach, jak i na zakupie nowych, nadal są aktualne. Na koniec września NFI Jupiter posiadał około 40 mln zł gotówki oraz aktywów finansowych do sprzedaży. Zarząd będzie rozmawiał o przejęciach firm pracujących dla budowni- ctwa. Nie wyklucza też zakupu innych spółek znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej.

NFI Jupiter chce jak najszybciej sprzedać mniejszościowe pakiety akcji w kilkudziesięciu firmach pozagiełdowych. W sumie są one warte kilka milionów złotych. Z ich sprzedażą są jednak problemy, bo firmy albo są w upadłości, albo ich większościowi udziałowcy nie planują zwiększać zaangażowania.

Ze spółek giełdowych fundusz najszybciej może wyzbyć się walorów Ceramiki Nowa Gala. – Ponad 6,7 proc. akcji tej firmy traktujemy jako inwestycję krótkoterminową. Sprzedamy je, gdy kurs osiągnie satysfakcjonującą nas wartość – mówi Rawski.