Akcjonariusze Polimeksu-Mostostalu nie przegłosują dziś połączenia z siedmioma spółkami zależnymi – wynika z naszych informacji. Kością niezgody okazać się może zmieniony parytet wymiany akcji Naftobudowy. Wczoraj nie udało nam się skontaktować z Konradem Jaskółą, prezesem giełdowego przedsiębiorstwa, by zadać mu pytanie, jakie działania podejmie zarząd Polimeksu w razie niepowodzenia NWZA.
[srodtytul]Wątpliwości funduszy[/srodtytul]
Zgodnie z przedstawionym pod koniec listopada planem połączenia za jeden walor Naftobudowy przysługiwać miało 6,04 papieru Polimeksu. Akcjonariusze Naftobudowy zmienili jednak ten wskaźnik na 6,5 (na zamknięciu wczorajszej sesji stosunek kursów wyniósł 6,37). W związku z modyfikacją NWZA Polimeksu było przerywane już dwukrotnie.
Okazuje się, że fundusze mają wątpliwości. Wczoraj spółka opublikowała odpowiedzi na pytania Pioneer Pekao Investment Management i PTE PZU. Instytucje chciały się m.in. dowiedzieć, co było przyczyną zmiany parytetu oraz czy może dojść do fuzji Polimeksu i Naftobudowy w przypadku zmiany planu połączenia polegającej na modyfikacji parytetu.
Przedstawiciele Polimeksu wyjaśnili, że wyceny fundamentalne spółek nie zmieniły się od czasu przedstawienia planu połączenia, a przyczyną zmiany parytetu była weryfikacja premii za kontrolę zastosowana do wyceny akcji Naftobudowy. Poprzedni wskaźnik nie zadowolił akcjonariuszy, co groziło zablokowaniem procesu.