Szansa na ekspansję w nowych kierunkach

Rozmowa z Wojciechem Mroczyńskim, członkiem zarządu AmRestu, o emisji dla Warburg Pincus

Publikacja: 27.04.2010 08:08

Szansa na ekspansję w nowych kierunkach

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

[b][link=http://www.parkiet.com/instrument/222,4.html]AmRest[/link] wyemituje 4,7 mln akcji dla funduszu private equity Warburg Pincus. Dlaczego zarząd zdecydował się na wprowadzenie inwestora finansowego do spółki? Analitycy uważają, że firma jest w dobrej kondycji i mogłaby sama finansować swój rozwój. [/b]

To prawda, że rozwój na dotychczasowym poziomie moglibyśmy kontynuować bez sięgania po kapitał zewnętrzny. Jednak biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku, stwierdziliśmy, że to dobry moment, by przyspieszyć: spadły zarówno czynsze, jak i wyceny firm. To pozwala na szukanie dobrych okazji zarówno jeżeli chodzi o rozwój organiczny (otwieranie nowych restauracji), jak i przejęcia. Tymczasem w umowach z kredytującym nas konsorcjum banków są limity dotyczące naszego zadłużenia. My uważamy, że dług na poziomie 3,5-krotności EBITDA (zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację) jest dla nas nie tylko bezpieczny, ale i zdrowy. Obecnie musimy utrzymywać go sporo poniżej 3-krotności EBITDA. Zresztą przy okazji transakcji z Pincusem chcemy zmienić umowy kredytowe i uzyskać lepsze warunki.

[b]Warburg Pincus będzie kupował akcje po 65 zł, w więc z około 10-proc. dyskontem do ceny rynkowej. To może się nie podobać części udziałowców.[/b]

Podejmując decyzję o emisji, zdawaliśmy sobie sprawę, że początkowo może ona wywoływać negatywne reakcje udziałowców. Uważamy jednak, że będzie to zachowanie bardzo krótkotrwałe. Mamy nadzieję przekonać pozostałych inwestorów, że długoterminowo skorzystają na wprowadzeniu firmy, która działa globalnie i ma doświadczenia w inwestycjach w branży.

[b]Czy w takim razie należy się spodziewać, że AmRest pojawi się na nowych rynkach? Poza Europą Środkową i Stanami Zjednoczonymi?[/b]

Nie jest to wykluczone. To był jeden z powodów wyboru takiego, a nie innego partnera. Warburg Pincus ma olbrzymie doświadczenie, jeżeli chodzi o fuzje i przejęcia oraz międzynarodowe kontakty, które warto wykorzystać. Zaznaczam jednak, że na razie nie mamy żadnych ustaleń w kwestii ekspansji poza dotychczasowymi rynkami.

[b]Na co więc wydacie pieniądze od inwestora?[/b]

Nasz budżet przewiduje w tym roku około 300 mln zł na inwestycje. Te pieniądze już mamy, m.in. dzięki ostatniej emisji obligacji za 150 mln zł. Pójdą na otwieranie nowych placówek w Europie Środkowej. Dodatkowe 300 mln zł od funduszu przyda się jeszcze w tym roku, pod warunkiem że znajdziemy ciekawe firmy do przejęcia. Na razie nie jestem w stanie powiedzieć, jakiej wielkości to byłaby transakcja ani czy dojdzie do skutku do końca 2010 r. Prowadzimy wiele rozmów. Jedyna pewna rzecz to to, że obecnie interesują nas akwizycje wyłącznie w Europie Środkowej.

[b]A jeżeli żadne przejęcie nie dojdzie do skutku?[/b]

Naszym głównym celem w przyszłym roku tak czy owak będzie otwieranie nowych restauracji, głównie pod markami KFC, Burger King czy Starbucks. Myślę, że w 2011 r. nasz budżet inwestycyjny będzie nawet dwa razy wyższy niż w tym. Celem jest powrót do historycznych osiągnięć: zwiększania przychodów o 20 proc. rocznie.

[b]Czy będzie to możliwe już od 2011 roku?[/b]

Takich deklaracji na razie wolałbym unikać. Dużo zależy od tego, czy i jak szybko rynek będzie wychodził z recesji. Na razie nie widzimy jeszcze poprawy w Europie. Za to w USA ożywienie jest już faktem i jestem przekonany, że wyniki osiągnięte tam przez AmRest w 2010 r. będą lepsze od ubiegłorocznych.

[b]Czy w takim razie są szanse na inwestycje w Stanach Zjednoczonych? [/b]

Na razie musimy przekonać akcjonariuszy, że inwestycja w sieć Applebee’s to jednak był dobry ruch, a gorsze wyniki to efekt sytuacji makroekonomicznej, niezależnej od nas. Dopiero wtedy możemy zaproponować kolejne przejęcie w USA.

[b]Emisja dla Warburg Pincus odbywała się w ramach kapitału docelowego, gdzie możecie wyemitować jeszcze 6 mln walorów. Czy zamierzacie skorzystać z tej opcji?[/b]

Zarząd w ogóle niechętnie godzi się na rozwadnianie kapitału. Wolimy inne formy finansowania inwestycji. Nasza umowa z Pincusem jest w pewien sposób wyjątkowa, bo pieniądze, które otrzyma firma, nie mają konkretnego przeznaczenia i będą wydawane mniej więcej do końca 2011 r. Fundusz ma jeszcze możliwość zwiększenia udziałów o 8 pkt proc., do 33 proc., w podwyższonym kapitale po roku od finalizacji transakcji. Poza tym nie planujemy na razie emisji.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?