Odkąd pod koniec kwietnia 42-proc. pakiet akcji od Skarbu Państwa i BGK przejęły fundusze (ponad 51 proc. akcji ma jeszcze Zbigniew Jakubas z rodziną), Mennica trafiła pod lupę analityków.
Dom Maklerski AmerBrokers w raporcie z 26 maja zalecił "trzymać" walory warszawskiej spółki, wyceniając je na 144,8 zł przy ówczesnym kursie 128 zł. Miesiąc wcześniej fundusze płaciły MSP i BGK 126 zł za walor. Bieżący kurs to 128,9 zł.
Analitycy twierdzą, że Mennica w 2010 roku nie pobije rekordowych wyników za 2009 rok. Wówczas, przy sprzyjających warunkach rynkowych (największy w historii kontrakt z Narodowym Bankiem Polski na produkcję monet, wysoki kurs złota nakręcający sprzedaż sztabek i monet z kruszcu) skonsolidowane przychody przebiły 1 mld zł a czysty zarobek wyniósł 99,3 mln zł. W tym roku ma to być odpowiednio 921 mln i 52,2 mln zł. W 2008 roku Mennica miała 69,7 mln zł zysku netto a rok wcześniej 51,5 mln zł.