Akcjonariusze Techmeksu, po piątkowej decyzji sądu, chyba przestali wierzyć, że spółkę uda się uratować. Bielski sąd oddalił na posiedzeniu niejawnym zażalenie zarządu Techmeksu na upadłość likwidacyjną spółki. Władze chciały jej zamiany na upadłość układową.
Przekonywały, że firma po wznowieniu działalności i dokapitalizowaniu poradzi sobie ze spłatą zadłużenia, które przekracza 190 mln zł. Sąd, opierając się na ekspertyzie biegłego, nie dał temu wiary. Decyzja o oddaleniu zażalenia oznacza, że werdykt o upadłości likwidacyjnej stał się prawomocny. Inwestorzy już w piątek w panice pozbywali się akcji.
Kurs spadł o 25 proc. Przecena byłaby większa ale GPW zawiesiła notowania. W poniedziałek od rana wyprzedaż jest kontynuowana. Notowania kilkakrotnie, z powodu przewagi sprzedających, były już równoważone. Obecnie kurs jest o 25,3 proc. niższy niż w piątek i wynosi 0,56 zł. Przejściowo spadał nawet o 38,6 proc. do 0,46 zł. Właściciela zmieniło już 1,3 mln akcji 15 proc. wszystkich.