Bułgarski desant na polskiej giełdzie

Nawet cztery firmy z Bułgarii mogą się pojawić w tym roku na warszawskim parkiecie. Wśród nich jest Enemona, która potrzebuje pieniędzy m.in. na budowę kopalni węgla

[[email protected]][email protected][/mail]

Enemona, budowlan0-energetyczna firma z Bułgarii, ruszyła z przygotowaniami do wejścia na warszawską giełdę. Na GPW planuje się pojawić w czerwcu. – Szykujemy nową emisję akcji, ale na razie nie możemy ujawnić jej parametrów – mówi nam Prokopi Prokopiew, dyrektor ds. polityki korporacyjnej w Enemonie. Firmę na nasz parkiet będzie wprowadzać KBC Securities. W tym tygodniu Enemona podpisała w tej sprawie umowę z brokerem. Spółka teraz jest notowana na giełdzie w Sofii. Wyceniana jest tam na równowartość około 170 mln zł.

[srodtytul]Walka o kontrakty w Polsce[/srodtytul]

Wejście na warszawską giełdę może się wiązać nie tylko z planami pozyskania kapitału, ale też z promocją firmy. Jak udało nam się ustalić, Enemona stara się w Polsce o zlecenia w branży energetycznej. Projekty budowlane w tym sektorze to jeden z głównych obszarów działalności bułgarskiego przedsiębiorstwa. Brało ono udział m.in. w modernizacji tamtejszej elektrowni atomowej w Kozłoduju. Zlecenia realizowało nie tylko w Bułgarii, ale również w Hiszpanii, Niemczech oraz Wielkiej Brytanii. Ostatnio mocno koncentruje się na Słowacji, gdzie otworzyło przedstawicielstwo.

[srodtytul]Energetyka i węgiel[/srodtytul]

Enemona zajmuje się też działalnością energetyczną. Buduje własną elektrownię na biomasę oraz handluje energią elektryczną. Spółka dostała również licencję na wydobycie i poszukiwania liginitu (odmiana węgla brunatnego). Zasoby złoża szacowane są na 243 mln ton surowca. Z szacunków spółki wynika, że pozwoli to na wydobycie węgla przez 60 lat. Produkcja kopalni ma wynieść  4?mln ton rocznie. Enemona nie rozpoczęła jeszcze wydobycia. Oprócz kopalni ma powstać też elektrownia. Wartość całego projektu szacowana jest na  2?mld zł. Firma nie informuje, skąd chce pozyskać pieniądze na tę inwestycję.

Z naszych ustaleń wynika, że wcześniej od Enemony na GPW może się pojawić inna bułgarska firma – Monbat, producent akumulatorów. O jego planach związanych z wejściem na naszą giełdę informowaliśmy na początku listopada. Firma czeka wciąż na zatwierdzenie prospektu emisyjnego przez bułgarski nadzór finansowy, który ma jej zezwolić na notowania za granicą. Nieoficjalnie wiadomo, że może dojść do tego w przyszłym tygodniu. Monbat nie przeprowadzi jednak oferty i do obrotu w Warszawie wprowadzi stare papiery. Teraz Monbat, który jest notowany w Sofii, wart jest około pół miliarda złotych.

[srodtytul]Śladem pioniera[/srodtytul]

Sprzedawać akcji nie zamierza również Sopharma, producent lekarstw, która od kilku lat planuje wejść na warszawską giełdę. Władze spółki twierdzą, że zadebiutować na GPW uda się zapewne latem. Na razie w Warszawie (na NewConnect) można handlować papierami jednej spółki z Bułgarii – dewelopera ICPD. Jest to zarazem jedyna firma bułgarska notowana za granicą. Deweloper, którego akcje są też w obrocie w Sofii, wyceniany jest na 23 mln zł. Przed debiutem na głównym rynku GPW zaplanowanym na ten kwartał zamierza przeprowadzić ofertę publiczną.