Największy czeski producent energii elektrycznej zgłosił do spółki OTE, operatora czeskiego rejestru, reklamację dotyczącą dwóch nielegalnych, według koncernu, transakcji, jednak dotychczas nie otrzymał żadnej oficjalnej odpowiedzi. Według dziennika Mlada Fronta Dnes utracone uprawnienia warte są około 240 mln koron, czyli 14 mln dolarów.

„Wszystkie uprawnienia w rejestrze mają swój unikatowy numer i nie mogą być przeniesione gdzieś indziej, niż do innego rejestru narodowego w którymś z państw UE, można je więc łatwo identyfikować” – poinformowała czeska firma w giełdowym komunikacie, zaznaczając, że za bezpieczeństwo uprawnień zdeponowanych na kontach w rejestrze ponosi wyłącznie OTE. Na czwartkowej sesji w Warszawie o godzinie 11.20 akcje CEZ drożały o 0,9 proc., do 136 zł.