Zmniejszenie cen było elementem porozumienia spółek z ukraińskimi władzami antymonopolowymi. Urzędnicy zarzucali Kernelowi i innym firmom z branży nieuzasadnione podwyżki cen oleju. Porozumienie miało uratować spółki przed karami.
Dlaczego nie są w stanie wypełnić zapisów ugody? Przedstawiciele Ukrolijapromu tłumaczą, że na Ukrainie nie istnieje prawo, które pozwalałoby na wydawanie przez producentów gwarancji sprzedaży towarów po z góry określonej cenie. Organizacja protestuje też przeciwko ograniczaniu przez rząd eksportu płodów rolnych.
Tańszy olej na rynku wewnętrznym miałby negatywny wpływ na wyniki Kernela – ostrzegają analitycy kijowskiej firmy inwestycyjnej Phoenix Capital.