Chodzi o przedterminowe ujawnienie wyników finansowych grupy. Zgodnie z oficjalnym harmonogramem CEZ miał opublikować raport za IV kwartał zeszłego roku 28 lutego. W czwartek biuro prasowe koncernu przesłało jednak omyłkowo, razem z zaproszeniem na konferencję zarządu, także komunikat o wynikach. Początkowo próbowano tuszować sprawę, ale ostatecznie CEZ postanowił oficjalnie ogłosić raport finansowy kilka dni przed wyznaczonym terminem. Jak napisały w piątek „Hospodarske Noviny”, zdaniem części specjalistów CEZ może uniknąć kary, nie doszło bowiem do manipulacji kursem spółki. Publikacją raportu przed terminem zainteresowała się także Komisja Nadzoru Finansowego. – Będziemy się w tej sprawie kontaktować z czeskimi organami nadzorczymi – powiedział „Parkietowi” Łukasz Dajnowicz, rzecznik prasowy KNF. W piątek na zamknięciu sesji w Pradze akcje CEZ podrożały o 0,6 proc., do 830 koron (134,8 zł), a w Warszawie potaniały o 2,2 proc., do 131,5 zł.