Z informacji „Parkietu” wynika, że ma największe szanse na wygranie konkursu na prezesa PGE.
Rada nadzorcza Polskiej Grupy Energetycznej prowadzi postępowanie kwalifikacyjne, które ma wyłonić nie tylko prezesa, ale i czterech jego zastępców. I jak ustaliliśmy, po trwających w tym tygodniu rozmowach kwalifikacyjnych ostateczną decyzję może podjąć w okolicach 15 marca. W konkursie wystartowało około 40?osób, a rada ma ustalić skład zarządu oraz wybrać wiceprezesów odpowiedzialnych za finanse, działalność operacyjną, sprawy korporacyjne i handel. Obecnie w zarządzie PGE jest jeden wakat – wiceprezesa ds. finansowych, po rezygnacji z funkcji Wojciecha Topolnickiego. Na pewno zatem w zarządzie pojawi się nowa osoba.
Prezes Zadroga ma wykształcenie ekonomiczno-socjologiczne, a przed objęciem funkcji w PGE nie miał żadnego doświadczenia w energetyce. W 2008 r. decyzję o nominacji podejmowało formalnie walne zgromadzenie akcjonariuszy, ale w praktyce minister skarbu. Zadroga, zanim trafił do PGE, pracował m.in. w Inter Cars i ABB, kierował IC Development & Finance i zasiadał w zarządzie Adidas Polska. Kieruje PGE w trudnym momencie. Grupa ma do wykonania strategiczne i kosztowne inwestycje, m.in. budowę elektrowni jądrowej.