Pojawienie się zalecenia „kupuj” na rynku wywołało wśród inwestorów szał zakupów. W trakcie sesji kurs rósł o 20 proc. Ostatecznie na koniec notowań zwyżka była jeszcze wyższa – akcje podrożały o 24 proc., do 67,95 zł. Zwyżce notowań towarzyszyły spore jak na tę firmę obroty, których?wartość przekroczyła 2,4 mln zł.

ASG w lutym sprzedawała akcje w ramach oferty publicznej po 52 zł. Oferującym był wówczas Dom Maklerski BZ WBK. W swoim raporcie wycenił wtedy walor na 75–78 zł. Co wpłynęło na podwyższenie wyceny? Zbigniew Porczyk zwraca uwagę na zagraniczną ekspansję spółki. Baltic Ground Services, firma zależna ASG, uruchomiła centrum obsługi samolotów pasażerskich na warszawskim Okęciu. W marcu podpisała kontrakty z dwoma przewoźnikami o współpracy na tym lotnisku. BSG chce zaistnieć też na lotniskach w Katowicach, Krakowie, Poznaniu. Raport DM BZ WBK wskazuje też na umocnienie pozycji grupy na rynkach krajów byłego ZSRR.

Analityk wskazuje, że zagraniczne umowy pozwolą poprawić wyniki w 2011 r. Prognozuje, że w tym roku spółka zarobi na czysto 9,1 mln euro przy 121 mln euro przychodów. Wynik EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) ma wynieść 13 mln euro. Dla porównania w ubiegłym roku wyniósł on 8,7 mln euro. Zysk netto grupy z Wilna sięgnął w 2010 r. 5,4 mln euro, przychody zaś nieco przekroczyły 90 mln euro.

Teraz w skład ASG wchodzą linie czarterowe, firma szkoląca pilotów, obsługa naziemna samolotów i ramię remontowe. Władze grupy zapowiadają wejście w tym roku w nowe segmenty działalności. W połowie czerwca planują uruchomić serwis Locatory.com zajmujący się sprzedażą lotniczych części zamiennych. Litwini zamierzają zająć się też wynajmem pilotów grupy innym przewoźnikom.