[b]Kilka miesięcy temu, podsumowując zeszły rok, mówił pan, że był on najgorszy w całej historii Śnieżki i że ten rok będzie lepszy. Mamy już za sobą pierwsze półrocze. Czy tamte pana przewidywania się sprawdzają?[/b]
W minionym roku zetknęliśmy się z poważnym problemem dotyczącym poziomu sprzedaży. Uporaliśmy się z nim w tym roku, ale pojawiły się dwa inne. Pierwszy z nich to wzrost cen surowców chemicznych, a w tym również tych, których używa się do produkcji farb.
Istotne są też problemy Białorusi. Chodzi o poważne osłabienie tamtejszej waluty i kłopoty z dostępem do walut obcych. W efekcie z jednej strony nasze produkty na Białorusi stały się znacznie droższe, a z drugiej odbiorcy mają kłopoty ze zdobyciem waluty, żeby realizować kolejne zamówienia. W ostatnich tygodniach sytuacja zaczęła się już poprawiać, ale w dalszym ciągu jest dość trudna.
[b]Jak rozumiem, pierwszy z opisanych przez pana problemów powoduje spadek marż.[/b]
Tak, wzrost cen surowców przekłada się na kłopoty z realizacją założonych marż. Nie mogę natomiast zdradzać żadnych szczegółów.