– To ogromny sukces, zważywszy że emisję przeprowadzaliśmy samodzielnie, nie korzystając z sieci dystrybucyjnej żadnego banku ani brokera – mówi Jakub Kokoszka, wiceprezes Domu Aukcyjnego Abbey House, spółki notowanej na NewConnect, która będzie zarządzać Abbey Art Fund FIZ. Dodaje, że rejestracja emisji zajmie około trzech tygodni. Na tym jednak nie koniec.

– Chcielibyśmy, aby za mniej więcej sześć tygodni ruszyły zapisy na  jednostki uczestnictwa w  otwartym funduszu, który również inwestowałby na rynku sztuki – uważa Kokoszka. Najmniejszy zapis prawdopodobnie będzie mógł opiewać już na 100 zł (w przypadku FIZ było to 50 tys. zł). Zapisy potrwają 4–8 tygodni. Jednostki uczestnictwa będzie można kupić w co najmniej kilku różnych instytucjach. Pierwsza umowa została już podpisana z BOŚ.

Następne są w trakcie negocjacji. Zebrane pieniądze będą inwestowane w podobny sposób, jak w przypadku Abbey Art Fund FIZ. – Fundusze będą inwestować w obrazy, certyfikaty zagranicznych funduszy oraz akcje spółek publicznych i niepublicznych działających na rynku sztuki. Jedynie około 20 proc. środków planujemy utrzymywać w bezpiecznych i płynnych papierach, takich jak obligacje i bony skarbowe – twierdzi Kokoszka.