Na początku wczorajszej sesji ich cena wynosiła 5,9 zł, potem jednak już tylko spadała.
Na półtorej godziny przed zamknięciem notowań wartość trzymiesięcznych kontraktów (które wygasają 16 września) na akcje Petrolinvestu spadła do najniższego poziomu 5,36 zł. Na koniec dnia instrumenty te wyceniano na 5,53 zł. Obroty nimi wyniosły 97 tys. zł. Chociaż liczba 174 transakcji może się wydawać skromna, więcej operacji wykonano wczoraj tylko kontraktami na akcje czterech wielkich spółek: KGHM, PGNiG, Orlenu i PKO?BP.
Cena akcji Petrolinvestu wahała się podczas poniedziałkowej sesji od 5,23 do 5,91 zł. Ostatecznie na zamknięciu kurs naftowej spółki, którą kontroluje Ryszard Krauze, spadł o 2,7 proc., do 5,44 zł. Obroty wyniosły 15,5 mln zł. Futures na walory Petrolinvestu to już 12. tego typu instrument dotyczący akcji, jaki zaoferowała GPW. Na jeden taki kontrakt terminowy przypada 100 akcji spółki. Za tydzień do obrotu na giełdzie mają wejść kontrakty terminowe na akcje CD Projekt Red (dawny Optimus).
Inwestorzy będą mogli wybrać trzy, sześcio- i dziewięciomiesięczne futures. Na każdy z nich również przypadać ma 100 akcji. W ciągu kilku najbliższych miesięcy zarząd warszawskiej giełdy ma zamiar wprowadzić do obrotu kontrakty terminowe na akcje pozostałych spółek z WIG20, a także zupełnie nowe futures, w tym m.in. na energię elektryczną.