W trzecim kwartale przychody grupy Zelmer spadły w ujęciu rocznym o 12,4 proc. do  147,3 mln zł. Mimo to zysk operacyjny jest na poziomie ubiegłorocznego i wynosi 4,2 mln zł. Narastająco po trzech kwartałach przychody spółki są o 3,3 proc. wyższe od ubiegłorocznych i wynoszą 429,1 mln zł, a zysk netto wynoszący 33,8 mln zł wzrósł o 60,9 proc.

Udział rynków zagranicznych w przychodach wzrósł w trzecim kwartale już do 55 proc. z poziomu 38 proc. przed rokiem. Chodzi głównie o Rosję i Ukrainę, gdzie sprzedaż w ostatnim kwartale wzrosła o 31 proc.

- W Rosji utrzymujemy wysoki poziom sprzedaży i mocną pozycję w najważniejszych kategoriach. Nasza sprzedaż na rynku ukraińskim wciąż rośnie dwucyfrowo, co sprawiło, że w trzecim kwartale Ukraina stała się naszym drugim rynkiem, po Polsce - podkreśla Janusz Płocica, prezes Zelmera.

W trzecim kwartale grupa zakończyła też przenosiny zakładu produkcyjnego z terenów w centrum Rzeszowa do nowej fabryki w SSE w Rogoźnicy. Dzięki rozpoczęciu produkcji w nowej fabryce spodziewane jest obniżenie kosztów wytworzenia o 5 proc. w 2012 r. w stosunku do 2008 r.

- Warto przypomnieć, że wyniki za dziewięć miesięcy na poziomie netto pozostają pod pozytywnym wpływem efektów podatkowych z tytułu amortyzacji znaku towarowego i działalności w SSE. Do negatywnych czynników, których efekty widoczne są m.in. na poziomie operacyjnym, zaliczyć należy natomiast dodatkowe koszty związane z relokacją i uruchomieniem produkcji w nowym zakładzie, koszty zmian organizacyjnych oraz wzrost cen surowców – mówi Magdalena Bartoś, członek zarządu i dyrektor finansowy Zelmera.