pakietem walorów spółki, już w 2011 r. rozważał uplasowanie w ofercie publicznej do 25 proc. papierów. Ostatecznie z oferty zrezygnowano, ale wariant szybkiego wyjścia z jakimś pakietem akcji na rynek jest wciąż rozważany – w środę potwierdził to Dariusz Daniluk, prezes BGK. Inną możliwością jest sprzedaż części akcji PZU, tym bardziej że notowania ubezpieczyciela utrzymują się powyżej poziomu z oferty publicznej w 2010 r. Problem w tym, że rząd, wpuszczając na rynek w czerwcu 2011 r. 10-proc. pakiet akcji PZU, obiecał, że nie będzie wychodził z kolejną transakcją przed upływem 360 dni.
Podobny lock-up, czyli zobowiązanie do niesprzedawania akcji (kończy się także w czerwcu), dotyczy walorów Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Analitycy uważają jednak, że na ewentualną sprzedaż części akcji JSW nie zgodzą się silne związki zawodowe. Akcje tej spółki nie będą więc raczej pierwszym wyborem.
Do niedawna jednym z głównych kandydatów typowanych przez rynek do szybkiej sprzedaży akcji była Enea, w której Skarb Państwa utrzymuje ponad 51-proc. pakiet. Ostatnio jednak resort myśli o połączeniu poznańskiej spółki z gdańską Energą. Tego typu transakcje wymagają większości 2/3 głosów na WZA, co oznaczać może, że Skarb nie będzie chciał wyzbywać się walorów.
Innym typem niektórych maklerów są papiery KGHM.?Skarb Państwa, z 32-proc. pakietem i specjalnymi uprawnieniami na WZA, może teoretycznie zejść do 25 proc. – Jeżeli resort myślał o takiej transakcji, to raczej doszłoby do niej przed ogłoszeniem zamiaru wprowadzenia podatku od kopalin – mówią analitycy.
Rynek ma problem, jak ocenić duże zaangażowanie Skarbu Państwa w akcjonariacie PGNiG (rząd dysponuje 72,4 proc. walorów). Teoretycznie zejście do 51 proc. pułapu nie powinno być problemem. – PGNiG to jednak newralgiczna spółka z uwagi na bilans energetyczny kraju, konflikt z Gazpromem czy misję wydobywania gazu łupkowego. Sprzedaż akcji napotkać może opór polityczny – przyznają maklerzy. Skarb?może się również pozbyć mniejszościowego pakietu akcji BGŻ (ma 25 proc. akcji).