Tu rzą­dzą emo­cje. Przy­da­ło­by się tro­chę ana­li­zy

Ra­do­sław Ta­da­jew­ski, pre­zes Gru­py Tri­ni­ty, au­to­ry­zo­wa­ne­go do­rad­cy NC

Aktualizacja: 18.02.2017 07:46 Publikacja: 19.03.2012 10:42

Ra­do­sław Ta­da­jew­ski, pre­zes Gru­py Tri­ni­ty, au­to­ry­zo­wa­ne­go do­rad­cy NC

Ra­do­sław Ta­da­jew­ski, pre­zes Gru­py Tri­ni­ty, au­to­ry­zo­wa­ne­go do­rad­cy NC

Foto: Archiwum

Z ro­ku na rok przy­by­wa na ma­łej gieł­dzie spół­ek pła­cą­cych dy­wi­den­dę. Czy ten trend bę­dzie się na­si­lał?

Licz­ba spół­ek na New­Con­nect (NC) ro­śnie bar­dzo dy­na­micz­nie. Wie­le z nich chce się wy­ró­żnić na tle po­zo­sta­łych, więc już wcho­dząc na gieł­dę, obie­cu­je, że bę­dzie dzie­lić się zy­ska­mi. Jednocześnie co­raz wię­cej firm obec­nych na ma­łym par­kie­cie doj­rze­wa do pła­ce­nia dy­wi­den­dy. Dla­te­go dy­wi­den­do­wych firm na pew­no bę­dzie przy­by­wać.
Trze­ba za­uwa­żyć, że więk­szość firm z NC to przed­się­bior­stwa, któ­rych głów­nym ak­cjo­na­riu­szem jest pre­zes lub czło­nek ra­dy nad­zor­czej. Nie­jed­no­krot­nie wy­pła­ta dy­wi­den­dy po wej­ściu na gieł­dę sta­je się dla nie­go je­dy­ną mo­żli­wo­ścią od­pro­wa­dze­nia go­tów­ki do wła­sne­go port­fe­la. Ak­cjo­na­riusz więk­szo­ścio­wy kie­ru­je się więc prze­wa­żnie wła­snym in­te­re­sem. Nie ma w tym nic złe­go, je­śli przy oka­zji ko­rzy­sta­ją z te­go ta­kże mniej­szo­ścio­wi udzia­łow­cy. Ale cza­sem dzie­je się to, nie­ste­ty, kosz­tem roz­wo­ju.

Czy za­tem spół­ki dy­wi­den­do­we są bar­dziej wia­ry­god­ne?

To za­le­ży od eta­pu roz­wo­ju, na ja­kim jest spół­ka. Dy­wi­den­dę wy­pła­ca się wte­dy, gdy fir­ma nie mo­że za­pew­nić od­po­wied­nie­go zwro­tu ze zgro­ma­dzo­nych pie­nię­dzy. Je­śli ktoś chce ogra­ni­czyć ry­zy­ko zwią­za­ne z in­we­sto­wa­niem na NC, to le­piej ku­pić ak­cje fir­my dzie­lą­cej się zy­skiem. Bo spół­ka, któ­ra ge­ne­ru­je go­tów­kę i ją wy­pła­ca, za­wsze jest bar­dziej wia­ry­god­na niż ta no­tu­ją­ca stra­ty.

Ale sto­pa zwro­tu z ta­kiej lo­ka­ty bę­dzie zna­czą­co ni­ższa niż w przy­pad­ku na­by­cia pa­pie­rów fir­my do­pie­ro roz­po­czy­na­ją­cej biz­nes, któ­ra cze­ka na swój zło­ty strzał.


In­sty­tu­cje ocze­ku­ją ra­czej wzro­stu war­to­ści niż dy­wi­den­dy?

Nie ma ge­ne­ral­nej za­sa­dy. Mniej­sze fun­du­sze w cza­sach bes­sy li­czą na ka­żdy grosz. Ale trze­ba za­zna­czyć, że w war­to­ściach bez­względ­nych dy­wi­den­dy na NC nie są du­że, pod­czas gdy na kup­nie i sprze­da­ży ak­cji start­-upów mo­żna za­ro­bić cza­sem kil­ka­set pro­cent.
Ak­cjo­na­riu­sze ADV, wśród któ­rych są czte­ry fun­du­sze po­sia­da­ją­ce 32 proc. ak­cji, ra­czej nie bę­dą ocze­ki­wać dy­wi­den­dy, bo jej biz­nes po­le­ga na re­in­we­sto­wa­niu za­ro­bio­nych środ­ków w co­raz to no­we przed­się­wzię­cia. Z ko­lei Eu­ro­-tax.pl, gdzie jest moc­ny in­we­stor in­sty­tu­cjo­nal­ny, co ro­ku dzie­li się zy­ska­mi, a mi­mo to jej biz­nes ro­śnie.

Na któ­re spół­ki war­to zwró­cić uwa­gę?

To jest ry­nek emo­cji, a nie fun­da­men­tów. Ale by zmniej­szyć ry­zy­ko in­we­sty­cyj­ne, na­le­ża­ło­by za­sto­so­wać nie­co ana­li­zy fun­da­men­tal­nej przed za­in­we­sto­wa­niem w kon­kret­ną fir­mę. ­Tak po­stę­pu­ją fun­du­sze i dla­te­go
to one wy­ła­wia­ją fir­my z per­spek­ty­wa­mi wzro­stu. Po­zo­sta­li ra­czej lo­ku­ją pie­nią­dze, kie­ru­jąc się na­zwi­skiem zna­ne­go in­we­sto­ra.

Czy­li war­to wcho­dzić do spół­ki z fun­du­szem w ak­cjo­na­ria­cie?

Dla in­we­sto­rów, któ­rzy nie mo­gą po­świę­cić zbyt wie­le cza­su na ana­li­zę, to by­ła­by naj­prost­sza ra­da pro­wa­dzą­ca do suk­ce­su.

Firmy
„Rzeczpospolita Nauka” – nowy kwartalnik o odkryciach, badaniach i teoriach naukowych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Shorty odpuściły. Cztery spółki zniknęły z rejestru
Firmy
Gospodarka odpadami to perspektywiczny biznes
Firmy
Strategie – czym spółki chcą przekonać inwestorów?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Firmy
Beneficjenci wzrostu wydatków na zbrojenia wypatrują nowych zleceń
Firmy
Rafako zmienia nazwę. Inwestorzy odwracają się od raciborskiej spółki?