Będzie to kolejna relacja, po niedawno uruchomionych przewozach na linii Rotterdam – Kutno – Moskwa. Na razie pociągi na tej trasie jeżdżą raz w tygodniu, ale zarząd zastanawia się nad zwiększeniem częstotliwości kursowania. Wcześniej chciałby jednak powalczyć o skrócenie czasu przejazdu na całej linii, czyniąc ten produkt bardziej atrakcyjnym. Obecnie PCC Intermodal obsługuje przewozy z i do portów morskich w Gdańsku, Gdyni, Hamburgu, Bremerhaven (Niemcy) i Rotterdamie oraz terminali przeładunkowych w Kutnie, Gliwicach, Brzegu Dolnym, Frankfurcie nad Odrą oraz Herne (Niemcy).

– Prawdopodobnie wiosną przyszłego roku rozpoczniemy rozbudowę terminali przeładunkowych w Brzegu Dolnym i Kutnie. Poza tym poszukujemy lokalizacji na kolejne dwa obiekty własne tego typu na tzw. ścianie wschodniej – mówi Dariusz Stefański, prezes PCC Intermodal. Zdradza, że w drugim kwartale powinna być podjęta decyzja o zakupie, dzierżawie lub budowie takiego obiektu w południowo-wschodniej Polsce, gdzie ostatnio dość mocno rośnie popyt na przewozy. W drugiej kolejności będzie to terminal w okolicach Białegostoku lub Małaszewicz.

– Tegoroczne inwestycje będziemy finansować ze środków własnych, dotacji unijnych, ubiegłorocznej emisji akcji i ewentualnie kredytów. Dziś trudno jeszcze dokładnie powiedzieć, w jaki sposób będą finansowanie przyszłorocznie i dalsze inwestycje – uważa Stefański.