TP nie chciała odnieść się do opinii EuroRatingu. – Jesteśmy zadowoleni z aktualnych ratingów wystawionych nam przez renomowane agencje Moody's i S&P. To odpowiednio A- i BBB+. Oba z perspektywą stabilną – mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik telekomu.

Grupa TP miałaby powód do niepokoju o to, jak opinię EuroRatingu potraktują instytucje finansowe, gdyby nie fakt, że nie jest ona agencją ratingową i jej oceny nie są podstawą dla banków czy funduszy przy ocenie sytuacji finansowanego podmiotu. EuroRating starał się o rejestrację takiej działalności, ale w 2011 r. plan ten zablokowała Komisja Nadzoru Finansowego.

Obecnie nadzór nad agencjami ratingowymi w Unii Europejskiej sprawuje ESMA (European Securities and Markets Authority).

EuroRating nie jest jej członkiem, ale Mirosław Gajda, dyrektor generalny firmy, zapewnia, że będzie się o to starać. – Zamierzamy złożyć wniosek w ciągu kilku miesięcy. Przekształcamy się też w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, by spełnić warunki wskazane w ubiegłym roku przez KNF – mówi.