Czytelnicy „Parkietu” nisko cenią ZE PAK

Ostateczna cena sprzedaży akcji w ofercie prywatyzowanego ZE PAK nie przekroczy 30 zł, wynika z sondy przeprowadzonej na stronie parkiet.com. Takiej wartości spodziewa się co drugi internauta

Aktualizacja: 14.02.2017 23:25 Publikacja: 17.10.2012 14:37

Czytelnicy „Parkietu” nisko cenią ZE PAK

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Niemal co trzeci nasz Czytelnik spodziewa się ceny z przedziału 30-33 zł. Wyższe poziomy cenowe obstawia jedynie 15 proc. biorących udział ankiecie. W sondzie głos oddało prawie tysiąc internautów.

-  Tak naprawdę wszystko zależy od tego co się stanie w transzy dla instytucji – ustalenia co do ilości i ceny wpłyną znacząco na finalną cenę w  transzy dla inwestorów indywidualnych. Cena sprzedaży dla indywidualnych nie będzie wyższa niż cena dla instytucji, czyli  to instytucje ustalają cenę – zwraca uwagę Robert Kosowski z DM BOŚ.

Sondy na parkiet.com

Zapisy dla inwestorów indywidualnych potrwają do 19 października (do godz. 23:59). 22 października zakończy się proces budowania księgi popytu wśród inwestorów instytucjonalnych. Wtedy też ustalona zostanie cena sprzedaży akcji, ostateczna liczba akcji sprzedawanych w ofercie oraz ostateczna pula papierów, jaka przypadnie poszczególnym grupom inwestorów (w ręce inwestorów indywidualnych może trafić 15 proc. akcji, z możliwością zwiększenia do 25 proc.).

Debiut ZE PAK

Zgodnie z prospektem każdy indywidualny inwestor może złożyć tylko jeden zapis w ramach oferty. Maksymalnie można złożyć zamówienie na 750 akcji spółki.

Debiut giełdowy ZE PAK powinien nastąpić do końca października, ale możliwe są przesunięcia w przypadku słabej koniunktury na giełdzie.

Firmy
Koniec złudzeń. Trwa paniczna wyprzedaż akcji Rafako
Firmy
Decora największe nadzieje wiąże z panelami winylowymi i ścianami mineralnymi
Firmy
Rosyjskie drony uderzyły w fabrykę polskiej firmy. Są ranni
Firmy
Kosmos otwiera się na firmy z Polski. Wykorzystają szansę?
Firmy
Grupa Protektor produkuje mniej obuwia niż rok temu
Firmy
Rafako i Serinus. Czyli emocjonalne pożegnanie z giełdą