Najwięcej, bo o ponad 4,3 proc. do 15,5 mld zł, wzrosły aktywa nielubianych w ubiegłym roku funduszy pieniężnych i gotówkowych. – Zaskakujący wzrost zainteresowania funduszami pieniężnymi pokazuje, że klienci szukają alternatyw, z jednej strony wobec niskiego oprocentowania bankowych depozytów, z drugiej wobec zapowiadanej końca hossy na rynku obligacji skarbowych – tłumaczy Michał?Duniec, dyrektor działu analiz w Analizach Online.

Zwraca uwagę, że nie pierwszy i nie ostatni raz, klienci TFI popełniają błąd. – Zwrot w stronę funduszy pieniężnych, przy obecnych stawkach WIBOR wydaje się jednak niewłaściwy, bo bazuje na wysokich historycznych stopach zwrotu, które nie są do powtórzenia w roku bieżącym. Problematyka inwestycji w świecie bardzo niskich stóp procentowych jest obecnie jednym z najważniejszych wyzwań, z jakimi muszą zderzyć się nie tylko klienci, ale również doradcy finansowi. Zamierzamy poświęcić jej wiele miejsca na tegorocznym Fund Forum – zapowiada Duniec.

Kolejną grupą funduszy, które w ujęciu względnym cieszyły się zainteresowaniem klientów TFI, były fundusze absolutnej stopy zwrotu. Ich wartość wzrosła o 2,2 proc. do 4,7 mld zł.

Dość nietypową sytuację mogliśmy zaobserwować w segmencie funduszy akcji. Mimo korekty na parkietach i ujemnych stóp zwrotu wielu strategii akcji – inwestorzy i tak wpłacali do nich pieniądze. W efekcie ich aktywa wzrosły o 0,7 proc. (ok. 200 mln zł) do 25,1 mld zł.