TelForceOne zrezygnowało z telefonów na dwie karty SIM, po tym, jak w ten segment rynku mocno weszła Nokia. Decyzja o upłynnieniu zapasów telefonów tego typu obniżyła wyniki grupy, ale mimo jej zyski mocno wzrosły. W 2013 r. giełdowa spółka chce utrzymać tempo wzrostu przychodów i rentowność – zapowiada wiceprezes Wiesław Żywicki.
Grupa TelForceOne, zajmująca się m.in. produkcją aparatów telefonicznych myPhone i tabletów myTab, pozbyła się w ubiegłym roku zapasów aparatów dual SIM.
To element ograniczania ryzyka, które wzrosło po tym, jak w tym segmencie nasiliła się konkurencja ze strony międzynarodowych graczy, takich jak Nokia.
- Szybko się wycofaliśmy. Część aparatów upłynniliśmy na początku roku, część w IV kwartale – mówi Wiesław Żywicki, wiceprezes TelForceOne.
W 2012 r. grupa sprzedała natomiast 170 tys. aparatów myPhone. - Co prawda w ubiegłym roku popyt na aparat myPhone był poniżej 200 tys. sztuk, ale w tym roku powinien utrzymać się na dobrym poziomie – mówi Żywicki.