Nie wszyscy liderzy na GPW mają potencjał wzrostu

Przeanalizowaliśmy firmy, których akcje były w I kwartale najlepszą inwestycją. Są wśród nich m.in. Monnari i Sfinks – czyli spółki, które przeprowadziły restrukturyzację i najwyraźniej wychodzą na prostą

Aktualizacja: 15.02.2017 02:09 Publikacja: 03.04.2013 13:00

Nie wszyscy liderzy na GPW mają potencjał wzrostu

Foto: Fotorzepa

W ciągu pierwszych trzech miesięcy 2013 r. indeks szerokiego rynku WIG stracił prawie 5 proc. Jednak wśród firm z GPW są takie, które dały w tym okresie inwestorom nieźle zarobić. Najtrudniej jest je znaleźć w WIG20.

Ostrożnie z Monnari

Kurs odzieżowej spółki poszedł mocno w górę po publikacji zaskakująco dobrych wyników. Okazało się, że w 2012 r. zarobiła ona 8,2 mln zł netto, podczas gdy rok wcześniej była prawie 5 mln zł pod kreską. Inwestorzy mają nadzieję, że to pozytywny efekt prowadzonej od lat restrukturyzacji. Czy po ostatnich zwyżkach kursu Monnari ma jeszcze potencjał wzrostu?

– Kurs dyskontuje już oczekiwania dużej poprawy zysku w tym roku. Uważam, że inwestorzy powinni poczekać i się przekonać, czy rzeczywiście nastąpi poprawa zysków  – mówi Kamil Szlaga, analityk KBC Securities.

Z kolei Adam Kaptur z Millennium DM zwraca uwagę, że kapitalizacja Monnari przekracza już 110 mln zł, co oznacza, że wskaźnik P/E (ceny do zysku) wynosi ok. 13. – Niektóre spółki z branży charakteryzują się wyższymi wartościami tego wskaźnika i dlatego myślę, że jest jeszcze potencjał do wzrostu, zwłaszcza gdyby w kolejnych kwartałach wciąż było widać dynamiczną poprawę rezultatów – mówi analityk. Zauważa jednak, że I kwartał ma małe znaczenie dla rocznych wyników Monnari, a za sprawą niekorzystnej pogody i tak prawdopodobnie nie był udany. – Biorąc przy tym pod uwagę skalę wzrostu w I kwartale, w nadchodzących miesiącach nie liczyłbym na kontynuację silnych zwyżek kursu – mówi.

Kursy odrabiają ubiegłoroczne straty

Oprócz Monnari w ostatnich trzech miesiącach mocno zdrożały też akcje One-2-One oraz Sfinksa. Jeśli chodzi o perspektywy dla tej pierwszej firmy, to na razie są one mgliste. Od kilku kwartałów nie prowadzi ona działalności operacyjnej i szuka inwestora. Poza tym na zwyżki kursu w I kwartale należy też patrzeć przez pryzmat potężnej, ponad 90-proc. przeceny akcji w 2012 r. W jaśniejszych barwach rysuje się natomiast przyszłość Sfinksa. W wynikach pojawiają się zyski, a banki idą firmie na rękę, oferując lepsze warunki spłaty zadłużenia.

W gronie firm, których akcje mocno podrożały w I kwartale, są też m.in. Delko, Atlanta i Makarony Polskie. Jednak na te zwyżki należy patrzeć przez pryzmat niskiej płynności akcji tych firm. Ponadto wszystkie trzy zostały mocno przecenione w 2012 r. Kurs Delko spadł wtedy o 43 proc., Atlanty o 72?proc., a Makaronów o 42 proc.

Liderzy wśród blue chips

Sprawdziliśmy też, które spółki pozytywnie się wyróżniały w swoich indeksach. Jeśli chodzi o WIG20 bezapelacyjnie wygrywa Eurocash, którego kurs od początku stycznia urósł o prawie 22 proc. Również w 2012 r. jego akcje mocno zdrożały. Stosunkowo wysoka wycena sprawiła jednak, że w ostatnich tygodniach na rynek zaczęły trafiać rekomendacje „sprzedaj" dla Eurocashu. Średnia cena docelowa dla akcji z wydanych w marcu raportów wynosi ok. 50 zł. Wczoraj kurs sięgał 52,8 zł.

Eurocash do grona blue chips awansował dopiero 18 marca. Jeśli wyłączymy go z tego zestawienia, wówczas na pozycję lidera w WIG20 pod względem stopy zwrotu w I kwartale wskakuje Synthos. Jego kurs wzrósł o prawie 17 proc. Dominik Niszcz z Raiffeisena ocenia, że spółka ta świetnie sobie radzi w trudnych warunkach rynkowych, a do tego wyjątkowo hojnie dzieli się zyskami z akcjonariuszami. – Według mnie wycena jest jednak już zbyt wysoka, a ostatnie trendy na rynku kauczuku są negatywne – mówi analityk. Jego zdaniem w długim terminie spółka powinna pomnażać kapitał inwestorów, ale w najbliższych miesiącach nie spodziewa się on tak dobrego kwartału jak poprzedni.

LPP wygrywa w mWIG40

Monnari nie jest jedyną odzieżową spółką, której akcje mocno zdrożały w I kwartale tego roku. Aż 25 proc. w górę poszedł kurs LPP. To właśnie ta spółka wygrywa w indeksie mWIG40 pod względem stopy zwrotu. Jednak zdaniem analityków nie jest pewne, czy w kolejnych kwartałach jej papiery będą sobie tak dobrze radziły. – Inwestorzy kupują wzrost w LPP, który jest największy pod względem przyrostu powierzchni handlowej w sektorze detalicznym. Jednocześnie spowolnienie gospodarcze w Polsce będzie widoczne w wynikach spółki w pierwszej połowie tego roku, a to może mieć negatywny wpływ na kurs – uważa Szlaga.

Pelion pierwszy w sWIG80

Wśród mniejszych spółek daje się zauważyć ciekawą tendencję: bardzo dobrze radzą sobie dystrybutorzy farmaceutyków. Akcje Neuki w I kwartale zdrożały o 45,9 proc., Farmacolu o ponad 46 proc., a Pelionu aż o 81 proc.

– Pelion pokazał bardzo dobre wyniki za IV kwartał 2012 r., w których można było dostrzec efekty intensywnej restrukturyzacji segmentu detalicznego. Sądzę, że przed nami kolejne dobre wyniki kwartalne – mówi Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM IDMSA. Jej zdaniem potencjał wzrostu kursu Pelionu jeszcze się nie wyczerpał. – Podtrzymuję swoją rekomendację „kupuj", którą wydałam we wrześniu ubiegłego roku – mówi.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?