Jeszcze większy spadek dotyczył zysku netto. Pod tym względem wynik firmy wyniósł zaledwie 229,56 tys. zł, podczas gdy w analogicznym okresie rok wcześniej był na poziomie 840,99 tys. zł. Skąd takie spadki? Wszystko przez kiepskie wyniki w kraju. Wskutek opublikowanych danych akcje producenta taniały w piątek nawet o 2 proc.
W raporcie nie brakuje jednak i dobrych informacji. Warto bowiem zwrócić uwagę na strukturę przychodów firmy. Sprzedaż, która w kraju nieco zwalnia, za granicą zwiększa się już od pięciu kwartałów. Producent opraw oświetleniowych zanotował pod tym względem dynamikę wzrostu na poziomie 15,5 proc. w ujęciu rocznym. Spółka nie zamierza zwalniać i liczy na dalszą dynamiczną ekspansję.
– Chcemy zwiększyć udział naszych opraw w projektach w Wielkiej Brytanii i Irlandii, tym bardziej że są tam bardzo dobrze odbierane – zaznacza Ryszard Wtorkowski, prezes LUG, i dodaje: – Nowa brytyjska spółka zależna pomoże nam ten cel zrealizować. Obecnie jesteśmy w końcowej fazie uruchamiania działalności operacyjnej, czekamy na ostatnie formalności.
LUG rozszerza także zakres swojej działalności. W tym celu zamierza uruchomić nową linię do produkcji komponentów ledowych. – Czekamy jeszcze na ostatnie wymagane pozwolenia. Produkcja ta zwiększy naszą niezależność od dostawców komponentów elektronicznych i poprawi elastyczność – przekonuje Wtorkowski. – Liczymy się z kosztami budowania kompetencji, ale jestem przekonany, że to zaprocentuje i będzie miało pozytywny wpływ na nasze wyniki. sob