W tej kwocie jest niedawny wydatek na przejęcie Finpol Rohr za 10 mln zł. Do końca przyszłego roku ta firma oraz Wirbet mają zostać połączone z Radpolem. W efekcie zarząd chce przekształcić Radpol z holdingu spółek na firmę wielozakładową, co ma przynieść istotne oszczędności. Finpol Rohr specjalizuje się w wytwarzaniu słupów energetycznych oraz trakcyjnych i oświetleniowych, a Wirbet w produkcji systemów ciepłowniczych.
Grupa Radpol wypracowała po trzech kwartałach prawie 124,5 mln zł przychodów, czyli o 9,1 proc. więcej niż w takim samym okresie 2012 r. Sprzedaż była lepsza m.in. dzięki włączeniu w skład grupy właśnie wspomnianego Wirbetu (od 1 kwietnia 2012 r.) oraz Finpol Rohr (od 30 czerwca tego roku). Wzrost wpływów przyczynił się do poprawy zysków. Czysty zarobek Radpolu wyniósł po trzech kwartałach 12,3 mln zł, co oznacza zwyżkę o 18,2 proc.
– Grupa Radpol w ostatnich latach przeprowadziła ambitny program inwestycyjny liczony w dziesiątkach milionów złotych, dzięki któremu posiada ogromny potencjał produkcyjny i technologiczny. Obecnie naszym głównym wyzwaniem jest jego pełne wykorzystanie – twierdzi Krzysztof Pióro, prezes Radpolu. Podtrzymuje wcześniejsze cele strategiczne grupy, wśród których jest zwiększenie wpływów ze sprzedaży do 300 mln zł w 2015 r., przy równoczesnym zwiększeniu marży zysku netto do 10 proc.
Zarząd szczególnie jest zadowolony z wyników za okres lipiec–wrzesień. W tym czasie mocno, bo aż o około 65 proc. w stosunku do takiego samego okresu zeszłego roku, wzrósł eksport. Największy udział w poprawie przychodów miała sprzedaż tzw. wyrobów termokurczliwych, które dają stosunkowo wysokie marże.
W przyszłości może być jeszcze lepiej. Spółka szczególnie intensywnie pracuje nad zwiększeniem eksportu do Niemiec, Włoch, Szwajcarii, Finlandii i krajów za naszą wschodnią granicą.