Napojowa firma wierzy, że uda się jej w ten sposób wykorzystać potencjał marki. Tym bardziej że – jak pokazują badania konsumenckie – jest ona nadal znana w Polsce. – W ciągu dwóch lat chcielibyśmy osiągnąć stabilną pozycję w pierwszej dziesiątce marek wód butelkowanych, biorąc pod uwagę wartości sprzedaży – zapowiada Patrycja Giurko, menedżer do spraw marketingu w Hoop Polska.
Aby do tego doszło, Arctic musi zdobyć co najmniej 2 proc. udziałów. Spółce brakuje dziś silnej marki, którą mogłaby konkurować na rosnącym rynku wody. W ubiegłym roku wydaliśmy na nią ponad 3,3 mld zł, o 6 proc. więcej niż w 2013 r. – wynika z danych Nielsena. W tym czasie wartość całego rynku napojów poszła w górę o 3,5 proc.