W ostatnich dniach kurs Amiki oscyluje w okolicach 155-156 zł. Zdaniem analityków ma duży potencjał wzrostowy. Eksperci DM Banku BPS podkreślają, że w ostatnim czasie Amica potwierdziła, iż poprzez racjonalne zarządzanie, negatywne efekty wynikające z konfliktu wschodniego mogą zostać zminimalizowane. Uważają, że w najbliższym roku pomimo szacowanego 20-proc. spadku sprzedaży do Rosji, grupa wzrośnie na każdym poziomie wynikowym osiągając ok. 94 mln zł zysku netto (+20 proc. r/r).
Analitycy podkreślają, że w najbliższych latach wyniki grupy wspierać będą: dynamiczny rozwój sprzedaży w Wielkiej Brytanii, rozwój na nowych rynkach w Hiszpanii i Francji, rosnący rynek AGD w Europie, uniezależnienie się od sprzedaży w Rosji, rozwój mocy produkcyjnych oraz efektywniejsze zarządzanie ryzykiem kursowym. Natomiast jako zagrożenia dla działalności wskazują na: pogorszenie się sytuacji na Wschodzie, wzrost konkurencji oraz wzrost Capex-u w latach 2015-2018.
Jednocześnie eksperci podkreślają, że widoczny wzrost rynku AGD w Europie (+5 proc. r/r) w 2014 roku sprzyjał grupie. Rynkowe prognozy zakładają również kilkoprocentowy wzrost w 2015.
„Pomimo rynkowych przetasowań w ostatnim czasie, nie spodziewamy się istotnego wpływu na działalność spółki w najbliższych latach. Niemiecki BSH który ostatecznie zrealizował przejęcie upadłego
FagorMastercook, w swoim planie restrukturyzacji planuje rozpoczęcie produkcji dopiero za kilka lat. Z drugiej strony jako potencjalny czynnik ryzyka postrzegamy połączenie Whirlpool z Indesitem. Obecnie trudno jest jednak przewidzieć jaki wpływ na rynek będzie miała powyższa fuzja" – czytamy w raporcie.