Plast-Box w II kwartale 2015 r. miał 38,2 mln zł przychodów, o 5 proc. mniej niż rok temu. Zysk operacyjny zmalał o 44 proc., do 2,9 mln zł, zaś netto o 26 proc., do 2,8 mln zł. To wyniki zgodne z prognozami analityków Trigon DM.
W całym I półroczu Plast-Box zanotował spadek przychodów o 1,6 proc., do 73,2 mln zł, minimalny wzrost wyniku operacyjnego o 0,1 proc., do 7,8 mln zł oraz wzrost zysku netto o 366 proc., do 3,5 mln zł. Rentowność na sprzedaży brutto wzrosła do 25,8 proc. z 24,5 proc.
- Plast-Box udowadnia, że mimo wysokich cen surowców i ryzyka wynikającego z uzyskiwania części przychodów z fabryki na Ukrainie, potrafi skutecznie i racjonalnie prowadzić swój biznes, osiągając rok do roku znaczący wzrost zysku netto. Obca jest nam filozofia sprzedawania za wszelką cenę, nie walczymy o maksymalizację przychodów, jeśli miałyby z tego powodu spadać zyski. Produkujemy i sprzedajemy po to, aby uzyskiwać dobre marże i podnosić rentowność całej grupy kapitałowej - mówi Krzysztof Pióro, prezes Plast-Boksu.
Jego zdaniem konsekwentne działania operacyjne i handlowe oraz stabilizacja kursu hrywny wobec euro pozytywnie przełożyły się na wyniki finansowe spółki zależnej Plast-Box Ukraina. Po I półroczu spółka ta osiągnęła 1,2 mln złotych zysku netto, wobec straty generowanej w roku ubiegłym. Jednocześnie wypracowała marżę EBITDA na poziomie 4,9 mln złotych, przy stopie EBITDA wynoszącej 27,5 proc.
Grupa zwiększa eksport do krajów UE, który w skonsolidowanych przychodach po sześciu miesiącach wyniósł 34,9 proc. W pierwszym półroczu br. grupa zwiększyła sprzedaż eksportową do krajów Unii Europejskiej o 19,2 % , do 25,6 mln zł.