Dodatkowo AmRest przedstawił szacunkowe dane za I kwartał tego roku – wypracował w tym okresie 858,2 mln zł przychodów, co oznacza wzrost o 14,4 proc. rok do roku.
– Nabycie przez spółkę sieci Starbucks w Niemczech oceniam bardzo pozytywnie. Warto zwrócić uwagę na fakt, że do przejęcia tego biznesu doszłoby przy wskaźniku EV/EBITDA za 2015 r. na poziomie 7x, podczas gdy w przypadku AmRestu wartość wskaźnika wynosi 13x – komentuje Piotr Bogusz, analityk DM mBanku. Zauważa on, że marża EBITDA konsolidowanych kawiarni w 2015 r. kształtowała się na poziomie 5 proc., co oznacza, że spółka będzie musiała przeprowadzić restrukturyzację przejmowanego podmiotu, aby dojść do naturalnej dla grupy rentowności 10–15 proc. – Osiągnięcie akceptowalnej przez rynek marży może zająć około trzech lat i zapewne wiązać się będzie z zamknięciem części nierentownych placówek. W związku z tym spodziewam się, że zapowiadana przez zarząd ekspansja Starbucksa na rynku niemieckim ruszy raczej w przyszłym roku – uważa Bogusz. Jest on zdania, że w tym roku zarząd spółki będzie się koncentrować na integracji przejętego biznesu z grupą, a zwiększenia aktywności akwizycyjnej oczekuje raczej w 2017 r.
Analizując szacunkowe wyniki spółki za I kwartał, należy docenić utrzymanie bardzo dobrej efektywności sprzedaży na pojedynczą restaurację na podstawowych rynkach, czyli w regionie Europy Środkowo-Wschodniej oraz w Hiszpanii. – Mały minus postawiłbym przy nowych rynkach, gdzie na spadek efektywności sprzedaży wpływ miała m.in. dewaluacja chińskiego juana. Jeżeli spółce uda się utrzymać ponad 14-proc. organiczny wzrost sprzedaży w kolejnych kwartałach, to byłby to sukces. Powinno się to przełożyć na 20-proc. przyrost wyniku EBITDA rok do roku – podsumowuje analityk DM mBanku.