Reklama

Zmasowany atak na poprzedników

Obecne zarządy, rady lub skarb państwa stawiają zarzuty poprzednim kierownictwom PGNiG, PKP Cargo, Grupy Azoty, KGHM, Tauronu i Energi. Wkrótce mogą się pojawić kolejne oskarżenia.

Publikacja: 18.07.2016 13:30

Zmasowany atak na poprzedników

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Ubiegłoroczna zmiana ekipy rządzącej w Polsce spowodowała czystkę we władzach spółek MSP, w tym notowanych na GPW. Wymienieni zostali niemal wszyscy członkowie zarządów i rad nadzorczych. O ile jednak same zmiany kadrowe nastąpiły w miarę szybko i bezboleśnie, o tyle analizy, audyty, opinie i rozliczenia dotyczące działalności poprzedników, zwłaszcza te negatywne, często powodują ostrą reakcję ocenianych osób. Co więcej, wiele wskazuje, że w najbliższych miesiącach to zjawisko może przybrać na sile.

Zarzuty i szybka odpowiedź

Szczególnie dużo zastrzeżeń do pracy swoich poprzedników ma Piotr Woźniak, prezes PGNiG. W publicznych wystąpieniach zarzucał im m.in. opracowanie takiej strategii dla Polskiej Spółki Gazownictwa, kluczowej firmy zależnej, po której realizacji „nie miała prawa istnieć". Nie podobały mu się też opóźnienia i sposób prowadzenia inwestycji w blok gazowo-parowy w Stalowej Woli oraz stan współpracy PGNiG z Gazpromem w sprawie renegocjacji kontraktu na dostawy gazu z Rosji. W efekcie sam uzasadniał, dlaczego były zarząd PGNiG nie powinien otrzymać absolutorium za 2015 r.

Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Mariusz Zawisza, były prezes PGNiG, oraz Zbigniew Skrzypkiewicz i Jarosław Bauc, byli wiceprezesi, wydali oświadczenie, w którym działania zarządu traktują jako „niezrozumiałe, pozamerytoryczne, podyktowane wyłącznie chęcią uzasadnienia zmian w składzie zarządu". Ich zdaniem taka praktyka wpływa negatywne na postrzeganie spółki. „Informujemy, że przytaczane przez zarząd argumenty za nieprzyznaniem nam absolutorium dotyczące rzekomych zaniedbań w zakresie nadzoru czy niewłaściwie prowadzonych międzynarodowych negocjacji mają charakter insynuacyjny" – napisali. Na niewiele to się zdało, bo absolutorium nie otrzymali.

Ostatnio pojawiły się kolejne zarzuty. Woźniak kilka dni temu podał, że w tym roku PGNiG wyda dużo mniej na poszukiwania i wydobycie ropy i gazu, niż pierwotnie szacowano, gdyż musiał zweryfikować wartość inwestycji. Powodem miał być duży bałagan w zaplanowanych projektach. Spółka nie odpowiedziała na nasze pytania dotyczące m.in. tego, czy obecny zarząd ma jeszcze inne zastrzeżenia do pracy poprzedników i jakie podejmuje w związku z tym działania.

Zarzuty i szybka reakcja były widoczne w PKP Cargo. Spółka zleciła wykonanie ekspertyzy dotyczącej poprawności wyceny AWT, drugiego co do wielkości kolejowego przewoźnika towarów w Czechach, którego 80 proc. udziałów nabyto ponad rok temu. Ma z niej wynikać, że nastąpiły odstępstwa od metodyki szacowania wartości przedsiębiorstwa oraz błędy w założeniach do wyceny i w jej technice. W efekcie mogło to spowodować, że wartość transakcji wykraczała poza akceptowalny poziom.

Reklama
Reklama

– Proces zakupu AWT trwał sześć miesięcy, był rozpisany na etapy, z których każdy realizowano z zachowaniem obowiązujących na rynku standardów – odpowiedział Łukasz Hadyś, były członek zarządu ds. finansowych PKP Cargo. Skrupulatnie wylicza renomowanych doradców, którzy analizowali i oceniali transakcję. PKP Cargo nie podaje, kto sporządził ekspertyzę ani jakie chce podjąć dalsze kroki. Z naszych informacji wynika, że jej autorem jest szczecińska firma doradcza Zarzecki, Lasota i Wspólnicy.

Obecne kierownictwo PKP Cargo negatywnie oceniło też umowę zawartą przez poprzedników, a dotyczącą zakupu od PKN Orlen firmy Orlen KolTrans i kolejowej części majątku Euronaft Trzebinia. Transakcja miała być niekorzystna dla grupy, dlatego się z niej wycofano. Negatywna ocena PKP, głównego akcjonariusza PKP Cargo, spowodowała, że byli członkowie zarządu spółki, z prezesem Adamem Purwinem na czele, nie dostali absolutorium za 2015 r.

Ukryte powody

Skwitowania nie otrzymał były prezes Grupy Azoty Paweł Jarczewski oraz byli wiceprezesi Krzysztof Jałosiński i Andrzej Skolmowski. Absolutorium nie dostał też żaden członek zarządu zależnych Polic. – Wszelkie te decyzje były decyzjami akcjonariuszy na WZ. Akcjonariusze nie podali przyczyn tych decyzji – informuje Grzegorz Kulik, rzecznik Grupy Azoty. Jedną z przyczyn negatywnej oceny poprzedników mogły być analizy dotyczące inwestycji w senegalskie złoża fosforytów. Police pod koniec maja podały, że dokonały mocnej korekty wyników za 2015 r., gdyż zawyżono ich wartość. Następnie sprawę przekazano biegłemu rewidentowi. Ten pod koniec czerwca stwierdził, że sprawozdania są jednak rzetelne i nie ma potrzeby ich korygowania. Nie można wykluczyć, że w najbliższych miesiącach pojawią się nowe zastrzeżenia do pracy poprzedników, bo w całej Grupie Azoty prowadzony jest przegląd działalności we wszystkich kluczowych obszarach.

Negatywnie pracę byłego zarządu KGHM, kierowanego przez Herberta Wirtha, oceniła rada nadzorcza. W efekcie głosami MSP nie udzielano im absolutorium. Uzasadnienia nie przedstawiono. Jarosław Romanowski, były I wiceprezes KGHM, powiedział, że były zarząd nie naruszył statutu spółki ani jakichkolwiek przepisów prawa, oraz zapowiedział rozważenie działań w celu ochrony ich dobrego imienia. Konkretne zarzuty mogą się jednak wkrótce pojawić. – W spółce jest przeprowadzany audyt. Po jego zakończeniu zostanie wydany komunikat bieżący informujący o jego wynikach – podaje Jolanta Piątek, rzecznik KGHM.

Walne zgromadzenie Tauronu negatywnie oceniło pracę tylko części członków zarządu. Chodzi o kierownictwo, które zarządzało grupą do października 2015 r. Wówczas prezesem był Dariusz Lubera, a wiceprezesem m.in. Aleksander Grad. Tauron nie podaje, dlaczego podjęto taką decyzję. – W grupie Tauron prowadzone są prace mające na celu ustalenie stanu wszystkich istotnych projektów spółek grupy oraz nakreślenie celów strategicznych – informuje Maciej Wąsowicz, kierownik zespołu komunikacji zewnętrznej Tauronu. Być może wówczas okaże się, jakie są konkretne zarzuty. Podobnie sprawa ma się z Energą, gdzie absolutorium też nie otrzymało kilku byłych członków zarządu, w tym prezesi Mirosław Bieliński i Andrzej Tersa.

Ogólnikowe odpowiedzi rządu

Nie we wszystkich spółkach z udziałem MSP negatywnie oceniono zarządy. Absolutorium za 2015 r. otrzymali m.in. wszyscy członkowie zarządu Grupy Lotos, PKN Orlen i PGE. Nie oznacza to jednak, że wobec nich w kolejnych miesiącach nie pojawią się jakieś zarzuty. – Zarząd Grupy Lotos podjął decyzję o przeprowadzeniu audytu wewnętrznego wybranych obszarów i projektów biznesowych. O ewentualnych zastrzeżeniach czy też uwagach będziemy mogli poinformować dopiero po jego zakończeniu – mówi Marcin Zachowicz, rzecznik Grupy Lotos. Nad aktualizacją swoich strategii pracują m.in. PKN Orlen i PGE.

Reklama
Reklama

Ogólnikowej odpowiedzi na pytania dotyczące przyczyn głosowania przeciwko uchwałom o absolutorium, m.in. w PGNiG, Grupie Azoty i KGHM, udzielił resort skarbu. Co więcej, nie podał nazwisk osób, przeciw skwitowaniu których głosował. – Akcjonariusze wyrażają swoją wolę w kwestii absolutorium poprzez wykonanie głosów z posiadanych akcji w trybie tajnym – podaje wydział prasowy MSP.

Nieco więcej informacji udziela Ministerstwo Energii, które sprawuje nadzór nad grupami energetycznymi. Podaje, że podstawowym kryterium, jakim kieruje się przy podejmowaniu uchwał o udzieleniu absolutorium, jest efektywność działalności zarządów wyrażająca się w szczególności stałą poprawą sytuacji ekonomiczno-finansowej spółek oraz wzrostem ich wartości i konkurencyjności. – Ocena pracy członków zarządu jest jednak zawsze dokonywana indywidualnie, uwzględnia zarówno stan faktyczny i wynikające z niego ograniczenia, jak i inne uwarunkowania działalności zarządczej – podaje wydział prasowy resortu energii.

[email protected]

Firmy
Zmiany w zarządzie Gremi Media
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Firmy
PKP Cargo wypadło z torów
Firmy
Typy analityków DM BOŚ na 2026 rok. Które spółki polecają?
Firmy
Decora zwiększa sprzedaż na rynkach zagranicznych
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Firmy
Vigo Photonics wchodzi w okres przyspieszonego wzrostu
Firmy
Kurs Sonela pod presją
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama