W tym sezonie IMC prowadziło żniwa tej uprawy na powierzchni 15,4 tys. hektarów, czyli na nieco ponad 11 proc. całego banku ziemi. Pomimo niekorzystnych warunków pogodowych wydajność zbóż była na porównywalnym poziomie względem ubiegłego roku. W tym sezonie udało się osiągnąć wydajność na poziomie 4,8 t/ha uwzględniając wagę przed osuszeniem. Wyniki IMC były istotnie lepsze od średniej krajowej. Z danych z 8 sierpnia wynika, że średnia wydajność pszenicy ozimej w ukraińskich gospodarstwach wyniosła 4,25 t/ha.

W bieżącym roku średni plon pszenicy ozimej z hektara jest nieco niższy, niż w ubiegłym roku poprzednim (wskaźnik dla sezonu 2014-2015 był na poziomie 5,0 t/ha). Jest to związane z niesprzyjającymi warunkami pogodowymi, które miały miejsce w regionach działalności IMC w trakcie siewu i wegetacji pszenic y ozimej.

- Jesienna susza odbiła się na jakości upraw we wczesnym etapie, natomiast deszcze w maju-czerwcu przeszkadzały w nawożeniu i dostarczeniu środków ochrony roślin, a także negatywnie wpłynęły na pylenie pszenicy. Z drugiej strony odmiany pszenicy o długim terminie wegetacji, pylenie których odbywało się przy korzystnych warunkach atmosferycznych, dały bardzo dobre plony, nawet do 7 t z hektara. Jednak takich odmian zasialiśmy niewiele, tylko około 10 proc. łącznej powierzchni zasianej pszenicą. W tym roku już wprowadzamy kilka zmian w technologii uprawy, które mają ochronić pszenicę ozimą przed ryzykiem niekorzystnych warunków pogodowych i podnieść nie tylko wskaźnik średniego plonu z hektara, ale i jakość ziarna. Przewidujemy także dodatkowe zabiegi fungicydowe, zmodyfikowane żywienie mikroelementowe: azotowe i siarkowe oraz zwiększenie do 70 proc, udziału w uprawach zagranicznych odmian pszenicy o wysokim stopniu wydajności - mówi Vladyslav Lavrinenko, dyrektor ds. produkcji w grupie IMC.

Zbiory upraw jarych będą prowadzone w kolejnych tygodniach trzeciego kwartału (słonecznik, soja) oraz czwartym kwartale (kukurydza). Spółka informuje, że obecnie stan ich zasiewów jest bardzo dobry.

W czwartek rano akcje IMC kosztowały 7,65 zł (bez zmian). Od początku roku podrożały o prawie 30 proc.