Firma narzeka przede wszystkim na brak istotnych kontraktów oraz niską wartość tych, które pojawiają się na rynku. Poza tym następują opóźnienia w rozpoczęciu realizacji pozyskanych już zleceń. Co gorsze, nadal rośnie konkurencja na rynku budowlanym w Polsce. W efekcie na przetargach firmy prowadzą agresywną walkę cenową, która skutkuje obniżką marż możliwych do uzyskania z realizacji nowych kontraktów. Trudna sytuacja w branży znajduje odzwierciedlenie w wynikach grupy zanotowanych w I półroczu. W tym czasie skonsolidowane przychody wyniosły tylko 25,8 mln zł (spadek o 35,8 proc.), a strata netto sięgnęła 3,2 mln zł (w I połowie 2015 r. grupa miała 0,5 mln zł zysku netto).

Zarząd Tesgasu dąży do poprawy kondycji firmy przez realizację strategii opartej na zwiększeniu zakresu prac budowlanych oraz na rozwoju usług związanych z eksploatacją gazociągów i innej infrastruktury gazowej. W drugim z tych obszarów zakłada utrzymanie wiodącej pozycji na terytorium północno-zachodniej Polski. Głównym motorem wzrostu przychodów ma być rozbudowywana infrastruktura przesyłowa oraz dystrybucyjna, dzięki inwestycjom realizowanym przez Gaz-System i PGNiG. Tesgas nie wyklucza także przejęć krajowych firm o ugruntowanej pozycji w segmencie usług serwisowych oraz utrzymania ruchu.