Polmed, właściciel jednej z największych prywatnych sieci przychodni medycznych w Polsce, posiada obecnie 22 placówki. W 2017 r. zarząd nie planuje jednak otwarć nowych przychodni. – W przyszłym roku będziemy się koncentrowali na zwiększaniu sprzedaży poprzez sieć placówek własnych i współpracujących z Polmedem. Planujemy skoncentrować się na dalszej poprawie efektywności – mówi Radosław Szubert, prezes Polmedu.
Rosnący rynek
Podkreśla, że rynek prywatnej opieki medycznej jest coraz bardziej chłonny. – Z jednej strony pracodawcy coraz częściej szukają dla pracowników benefitów związanych z ochroną zdrowia, a z drugiej strony obserwujemy coraz większe zainteresowanie usługami medycznymi wśród osób prywatnych, co zapewne związane jest z niewydolnością publicznego sektora opieki zdrowotnej – dodaje prezes. Zaznacza, że obecnie spółka nie ma sprecyzowanych planów inwestycyjnych na przyszły rok, jednak nie planuje otwierać nowych placówek.
Według prognoz firmy badawczej PMR polski rynek prywatnej opieki zdrowotnej w latach 2015–2020 będzie rósł średnio o około 7 proc. rocznie.
Co z dywidendą?
Polmed na warszawskiej giełdzie zadebiutował w październiku 2010 r. W ofercie prywatnej akcje były sprzedawane po 3,5 zł. Obecnie walory medycznej spółki kosztują około 2,8 zł. Należy jednak zauważyć, że w ciągu kilku lat wyniki spółki znacząco się poprawiły. W 2010 r. firma miała 24,2 mln zł przychodów i 3,1 mln zł zysku netto. W ubiegłym roku zanotowała już 72,9 mln zł przychodów oraz 5,2 mln zł czystego zarobku. Powodem relatywnie niskiej wyceny może być niski free float, który wynosi około 4 proc. Prezes przyznaje, że większa liczba walorów w wolnym obrocie mogłaby wpłynąć pozytywnie na wycenę spółki, zastrzega jednak, że emisja akcji obecnie nie jest brana pod uwagę.
Polmed regularnie dzieli się zyskiem z akcjonariuszami. W swojej giełdowej historii tylko raz (2013 r.) nie wypłacił dywidendy. W ubiegłym roku na ten cel zostało przeznaczone 80 proc. zysku netto, co dało 0,14 zł na każdą akcję. Stopa dywidendy wyniosła 4,8 proc. i była najwyższa w historii spółki.