Inwestorem jest Polski Fundusz Rozwoju (który poprzez Fundusz Inwestycji Polskich Przedsiębiorstw FIZAN ma wyłożyć około połowę pieniędzy) oraz konsorcjum: fundusz Mezzanine FIZAN (zarządzany przez Credit Value Investments) oraz Marek Warzecha.
W ramach porozumienia inwestorzy wykupią długoterminowe zadłużenie spółki w wysokości 95 mln zł od takich banków jak ING, mBank i Millennium. Wierzytelności zostaną skonwertowane po 4,5 zł za akcję. Finalnie będzie to ok. 21,1 mln nowych akcji, stanowiących ok. 46,3 proc. w podwyższonym kapitale zakładowym spółki. Porozumienie zakłada również możliwość zakupu przez inwestorów 1,39 mln akcji po cenie 4,1 zł za sztukę. Po tej operacji nowi inwestorzy mogą zyskać ok. 60 proc. udziałów w Ferrum (z czego PFR – ok. 30 proc.).
Dodatkowe 30 mln zł w formie pożyczki na kapitał obrotowy zostanie przeznaczone na zagwarantowanie stabilności operacyjnej spółki.
– Konwersja wierzytelności na akcje oraz uzyskanie finansowania obrotowego pozwolą nam ostatecznie uregulować kwestię z długoterminowym zadłużeniem – podkreśla cytowany w czwartkowym komunikacie Krzysztof Kasprzycki, prezes Ferrum. – Szczególnie istotne jest odzyskanie przez nas wiarygodności finansowej, co pozwoli na znaczne obniżenie kosztu wsadu do produkcji. Wsparcie merytoryczne udzielone przez inwestorów umożliwi nam bezpośrednią realizację dużych długoterminowych zamówień – dodał.
Firma liczy, że wkrótce uda się jej podwoić moce produkcyjne, dzięki nowej linii do produkcji rur spiralnie spawanych. Zakup takiej linii sfinansował PFR jeszcze w maju tego roku, a jej uruchomienie ma nastąpić w marcu 2018 r.