Na zamknięciu środowej sesji za papiery AmRestu płacono około 376,50 zł.
 
Po serii ostatnich akwizycji (w 2017 spółka przyłączyła ponad 200 restauracji) oraz zapowiedziach przyspieszenia tempa nowych otwarć do 300 w 2018 roku, autorzy rekomendacji podnieśli prognozy finansowe na najbliższe lata. - Zgodnie z zapowiedziami spółki przyspieszamy tempo rozwoju i zakładamy, że w 2018 roku AmRest doda 300 restauracji, a średnioroczne tempo nowych otwarć w latach 2019- 2021 wyniesie 260 lokali (poprzednio 210 lokali). Potencjał do dalszego wzrostu widzimy wciąż na wszystkich rynkach, a uzyskanie praw master-franczyzobiorcy Pizza Hut na rynkach rosyjskim, niemieckim i francuskim dodatkowo poprawiają perspektywę biznesu - uważają analitycy.

Ich zdaniem w 2018 roku AmRest skupi się na restrukturyzacji i konsolidacji przejętych biznesów co przełoży się na skokowy wzrost wyników. Widzą pozytywne tendencje na kosztach produktów (efekty skali), a silny złoty  będzie ich zdaniem dalej przekładać się na oszczędności na czynszach.  Z drugiej strony zwracają uwagę na wysoki poziom wydatków inwestycyjnych. Wśród głównych ryzyk wymieniają potencjalne wprowadzenie zakazu handlu w niedziele oraz stosowanie 5-proc. stawki VAT na sprzedaż dań na wynos.

Prognoza analityków DM PKO BP zakłada, że w tym roku zysk netto AmRestu wyniesie 183 mln zł przy przychodach ze sprzedaży sięgających 5,2 mld zł. W 2018 roku prognozują wzrost zysku netto do 301 mln zł i sprzedaż na poziomie 6,6 mld zł.