W zakończonym roku obrotowym największym zmartwieniem Stelmetu był spadek obrotów na rynku brytyjskim, będący efektem niższych wolumenów i osłabienia się funta brytyjskiego wobec złotego.
Europa na celowniku
– W IV kwartale na rynku brytyjskim nastąpiło wyhamowanie negatywnych trendów w sprzedaży drewnianej architektury ogrodowej. Liczymy na odwrócenie negatywnych tendencji w tym roku i powrót w dalszej perspektywie do wolumenów sprzed dwóch lat – mówił Andrzej Trybuś, wiceprezes Stelmetu. Zarząd jednak przyznaje, że sytuacja na rynku brytyjskim w związku z niepewnością konsumentów wciąż jest niejasna. Dlatego Stelmet chce rozwijać sprzedaż w krajach Europy kontynentalnej. Decyzję tę uzasadniają dobre wyniki sprzedaży. W roku obrotowym 2016/2017 sprzedaż produktów drewnianej architektury ogrodowej w Niemczech zwiększyła się rok do roku o blisko 8 proc., we Francji o 2 proc., a w Polsce o 9 proc. Dla porównania: obroty na rynku brytyjskim skurczyły się o 25 proc.
– Podtrzymujemy zainteresowanie przejęciami. Potencjalnym celem są silne podmioty działające w obszarze dystrybucji – informuje Przemysław Bieńkowski, wiceprezes Stelmetu. Jednocześnie zarząd nie przewiduje wypłaty dywidendy za zakończony rok obrotowy. Nie wyklucza jednak jej wypłaty w kolejnych latach. – Po zakończeniu obecnego roku obrotowego przeanalizujemy sytuację – wyjaśnił Bieńkowski. Zarząd nie spodziewa się istotnych zmian cen podstawowego surowca, jakim jest drewno. Na 2018 rok spółka zabezpieczyła swoje potrzeby w tym zakresie w 90 proc.
Inwestycje w nowe moce
W roku obrotowym 2017/2018 łączne planowane wydatki inwestycyjne grupy mają sięgnąć prawie 40 mln zł. Najwięcej z tej kwoty, bo 22 mln zł, pochłonie dokończenie budowy zakładu produkującego drewnianą architekturę ogrodową. Około 14 mln zł spółka planuje zainwestować w zakład wytwarzający pellet w Grudziądzu. – W IV kwartale roku obrotowego 2016/2017 wykorzystanie mocy produkcyjnych w nowym zakładzie MrGarden w Grudziądzu istotnie wzrosło. Ma to przede wszystkim związek z systematycznie wzrastającą wydajnością, co pozwoliło na całkowite przeniesienie do Polski produkcji realizowanej wcześniej w Wielkiej Brytanii – wyjaśnił Stanisław Bieńkowski, prezes Stelmetu. Ponadto dostrzega potencjał wzrostu w segmencie pelletu wykorzystywanego jako ekologiczne paliwo. – Rok obrotowy 2016/2017 był kolejnym z rzędu, w którym odnotowaliśmy dynamiczny wzrost sprzedaży pelletu. Ostatecznie sprzedaliśmy ponad 108 tys. ton pelletu, czyli o blisko 20 proc. więcej niż rok wcześniej. Nasz zakład produkcji pelletu w Zielonej Górze osiągnął maksimum możliwości, dlatego w ubiegłym roku rozpoczęliśmy budowę nowego zakładu w Grudziądzu. Obecnie zakład już działa, co zwiększa nasze moce produkcyjne w tym obszarze do około 150 tys. ton pelletu rocznie – poinformował prezes.