Z wstępnych danych wynika, że spółka w I kwartale roku obrotowego 2017/2018 zarobiła na czysto 40 tys. zł w porównaniu z 15,1 mln zł straty w analogicznym okresie poprzedniego roku. Na poziomie operacyjnym zanotowała 6,1 straty wobec 8,9 mln zł straty rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży wyniosły 63,1 mln zł i były minimalnie niższe niż przed rokiem.
Jak podała spółka, poprawa wyników to rezultat zwiększania efektywności produkcji kierowanej na rynek brytyjski, która w całości dostarczana jest z polskiego zakładu MrGarden w Grudziądzu. W porównaniu do ubiegłego roku zredukowano również koszty funkcjonowania brytyjskiej spółki Grange Fencing. Oprócz poprawy na poziomie operacyjnym, istotny wpływ na zysk netto miały również przychody finansowe wynikające z umocnienia się złotego wobec innych walut: euro i funta brytyjskiego, w których denominowana jest znacząca część kredytów grupy. Poprawa efektywności operacyjnej, w połączeniu z wyższą amortyzacją wynikającą z uruchomienia zakładu MrGarden, pozytywnie wpłynęła na wynik EBITDA, który po pierwszym kwartale roku obrotowego był wyniósł 4,2 mln zł w porównaniu z 1,3 mln zł straty rok wcześniej. Pierwszy kwartał roku obrotowego z uwagi na sezonowość działalności Stelmetu ma najmniejszy udział w wynikach rocznych, zarówno jeśli chodzi o przychody, jak i wyniki finansowe.
W trakcie środowej sesji za papiery Stelmetu płacono na rynku około 18,60 zł, co oznacza wzrost o ponad 1 proc. względem ceny odniesienia z poprzedniej sesji.